Jak to możliwe, że Marek Jurek, tak wiernie oddany PiS-owi jak i bliźniakom, powiedział "hop" w jeden dzień i opuścił szeregi partii jak i stanowisko marszałka? To pytanie dręczyło mnie w poniedziałkowo-wtorkową noc.

Widziałem w życiu przeróżne odmiany ptactwa, dlatego też jako obywatel kraju spod znaku orła białego, zdążyłem nabawić się drobiowstrętu. Powód? Kto by je zliczył! – czyli subiektywne spojrzenie na politykę, media i życie publiczne w Polsce.

Donald Tusk, który w polityce jest od samego początku przemian, przez te wszystkie lata niczym wyjątkowym się nie wyróżniał.

Skoro sami politycy w tej kampanii dają nam do zrozumienia, że chodzi im o stołki, nie zaś o realizację programu, to jaki mamy wybór?

W kręgach lewicowych od dłuższego czasu modny stał się temat "alterglobalizmu". Pojawiła się masa publikacji dotyczących tego zjawiska, organizowane są liczne konferencje, a także protesty samych alterglobalistów.

Czy Eurowizja to medialny konkurs muzyczny... czy polityczny? Oceniamy muzykę czy kraj?

Wszyscy wobec prawa są równi. Tak powiadali bohaterowie Orwella. Tę frazę słyszymy i dziś kilka razy dziennie. Na czym ta równość polegała w „Folwarku zwierzęcym”, wszyscy mniej więcej wiedzą.

Jestem ateistką, bo moich skrajnie prawicowych poglądów nie da się pogodzić z chrześcijaństwem.

Dolina Rospudy stała się ostatnio zarzewiem konfliktu między mieszkańcami Augustowa a ekologami. Postawiłem sobie dość trudne pytanie: kto na tym zyskał?

Polska demokracja, polska scena polityczna potrzebuje nowych sił i nowych twarzy.