Polityk piszący bloga musi się liczyć z odpowiedzialnością.

Dzisiaj w jednym z lokalnych tygodników możemy przeczytać o tym, że mecz Niemcy - Polska będzie odbywał się... jutro!

Dlaczego jestem żeńską antyfeministką? Kiedy patrzę na mężczyznę, mam pewność, że nigdy nie poddał się on

Wertując Internet w poszukiwaniu skutecznej metody na zrzucenie kilku zbędnych kilogramów znalazłam wiele ciekawych informacji, na które sama bym nie wpadła.

„Cudze chwalicie, swego nie znacie” - słyszę ostatnio, pół żartem, pół serio, z ust mojej żony. W pewnej chwili zaczęło mnie to w końcu denerwować. Jednakże niedawno odkryłem, że coś jednak jest na rzeczy…

Mówi się, że nic dwa razy się nie zdarza. Może to i prawda tylko, że coś podobnego tak i owszem. Dowodem stawianej przeze mnie tezy jest to, czego byliśmy świadkami kilka godni temu.

Większość z nas definiuje swoje problemy z „randkowaniem” jako strach przed podejściem, brak pewności siebie i obawą, że zabraknie przysłowiowego języka w gębie.