Zbliżają się wybory. Każdy z nas jest cząstką prawie czterdziestomilionowego państwa. Czy nie jesteśmy mu coś winni?

Święta za pasem, wszędzie czuć tę niepowtarzalną atmosferę. Wystawy sklepów wspaniale przystrojone, udekorowane domy, z radia lecą kolędy. Nasi posłowie nie mają jednak przerwy. Pilnie pracują, wytrwale zmieniają Polskę na lepsze. Tak....

Gdzie dwóch się bije, tam trzeci...jest winny wszystkiemu. A ten trzeci to dziennikarze. Proces Zbigniew Ziobro - doktor Mirosław G. trwa.

Prawica z krwi i kości, o prawdziwej proweniencji konserwatywnej, z liberalnym, rynkowym, minimalistycznie etatystycznym programem, ale nastawiona na poprawę bytu społeczeństwa i dobra Narodu – takiej ekipy rządowej nie było.

Po zapoznaniu się z pomysłami tak zwanych "polskich elit", nasunęło mi się na myśl kilka propozycji dotyczących zmiany ustroju w Polsce.

Na stronie internetowej gazety „Studio Opinii” można odnaleźć krótki acz niezwykle interesujący felieton autorstwa Jana Hermana zatytułowany „Mam trzy latka”.

Lustracja wraca na polityczną scenę.

Anna Fotyga, szefowa kancelarii Lecha Kaczyńskiego, udała się z tajemną misją do USA, ratować Polskę…

Kto nie pije ten nie żyje. A przy kielichu można pogadać o tym co było czarne, a co białe i zapewne takim pozostanie i nikt nie będzie nikomu wmawiał, że białe jest białe, a czarne jest czarne.