Czyli o tym komu wolno, a komu nie, mówi: Ewa Krzystyniak

Polskie władze wiedziały o tym, że w naszym kraju były tajne więzienia CIA.

Wbrew pozorom, nie chodzi o kolejną ekspresję żałoby po zaatakowanym narodzie, jakimi epatują ostatnio polskie media. Chodzi o to, jakie wnioski powinniśmy wyciągnąć z wojny na Kaukazie.

Pamiętacie bajki z dzieciństwa? Teraz dzięki wydawnictwu Media Rodzina możemy znów przypomnieć sobieczsy naszej młodości...

Frustraci, sieroty po IV RP to także sieroty po tak zwanym POPiS-ie. Oni są święcie przekonani, że do koalicji po wyborach w roku 2005 nie doszło tylko z winy Platformy i samego Tuska. Nie potrafią zrozumieć, że źródłem porażki jest Jarosław Kaczyński.

Co jakiś czas jesteśmy świadkami interesujących zdarzeń. Mimowolnego testowania jakości prawa i jego stosowania na tzw. osobach publicznych. Efekty bywają zabawne, ale i smutne za razem.

Stała obecność wszędobylskich dziennikarzy w Sejmie sprawia, że sytuację parlamentarzystów porównać można do będących pod ciągłym obstrzałem kamer uczestników reality show.

Artykuł adresowany do osób, które nie uczyły się języka rosyjskiego, albo dopiero zaczynają przygodę z mową Puszkina.