Siedzę przed telewizorem z nosem w programie telewizyjnym i rozważam, cóż by tu obejrzeć. Mój wybór ogranicza się do kolejnego odcinka znanego mi, choć przeciętnego serialu oraz filmu o chwytliwym, jednak zupełnie obcym mi tytule. Co wybiorę?

Wyobraź Sobie, że bierzesz właśnie książkę z półki. Uwaga, teraz będzie psychozabawa! Czy czytasz tę lekturę od deski do deski bacząc na każdy szczegół i wszystko, co napisał w niej autor?

Każdy z nas ma jakieś zasady. Nawet jeśli ich w praktyce nie ma, to przecież można błysnąć gdzieś w towarzystwie, że się takowe posiada. I że są sztywne i nie do złamania. Słyszycie ten pomruk podziwu?

Dziesiątki tysięcy Polaków za granicą za pomocą m.in. Cyfry Plus oglądają polskie programy. Zapewne niewielu z nich zdaje sobie sprawę z tego, że... łamie prawo.

Czy można wykrzesać z siebie energię, o jakiej się nam nigdy nie śniło?

Ile dostajesz dziennie maili? 20? 50? Więcej? Jeśli pracujesz „przy biurku", to prawdopodobnie mail jest Twoim narzędziem pracy i co chwilę słyszysz „bżżżding" sygnalizujące nową wiadomość.

Odwieczny problem polskich telemaniaków - reklama - coraz bardziej szkodnikiem czy pożyteczną bakterią?

Ludzie żyjacy w czasach nowoczesnych poprzez swój bardzo szybki styl życia oraz burzliwą karierę zapominają o tym, co rzeczywiste.

Przerzucam kolejną stronę -