Tak często krytykowana i atakowana odmienność (a może w tym wypadku normalność) może ma swoje uzasadnienie? Może jest lepsza niż ogólnie przyjęte "normy"?

Ostatnio dość modnym tematem stało się określanie typu osobowości partnera płci jakby na to nie patrzeć męskiej... Na wstępie postaram się przybliżyć niewtajemniczonym pojęcia użyte w tytule artykułu.

Wczoraj po południu na jednym ze skrzyżowań w Rumi doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć na miejscu poniosła rowerzystka.

Niemal dwa miesiące temu świat obiegła zaskakująca informacja. Otóż pewien Bryt (Bryci; w słownikach przydługawo - Brytyjczyk/Brytyjczycy) został skazany na 3 lata w zawieszeniu za udawanie uprawiania seksu z rowerem i to po pijanemu.

Do 14 marca mamy czas, aby zgłaszać poprawki do miejskiego projektu zagospodarowania przestrzennego terenów okolic ulicy Zamienieckiej na warszawskiej Pradze-Południe. A do poprawiania jest bardzo dużo.

Naszła mnie chwila refleksji, a raczej chwila zastanowienia nad facebookowymi, wirtualnymi gadżetami, które ktoś nam może wysłać w formie aplikacji i innymi idiotyzmami.

Równo 50 lat temu, w roku 1957 powstał w Tarnowie oddział Polskiego Związku Krótkofalowców. Dzisiaj zrzesza on 50 członków. Dlaczego krótkofalowa pasja trwa w Tarnowie od pół wieku?