Czyli o tym komu wolno, a komu nie, mówi: Ewa Krzystyniak

Poświąteczny tydzień wyjaśni zapewne, czy Zajączek przyniósł polskim politykom w prezencie zdrowy rozsądek w kwestii ratyfikacji traktatu lizbońskiego. Na razie jednak polityczny, bitewny tumult wciąż trwa -

Ujawnione stenogramy, choć niczego definitywnie nie rozstrzygają to jednak skłaniają do wyciągnięcia kilku istotnych wniosków.

Na firmamencie polskiej sceny medialnej pojawiła się nowa gwiazda, politolog Marek Migalski z Uniwersytetu Śląskiego.

Język jest giętki i można go wyginać w każdą stronę. Uważa się, że wyraz

Pewna znana firma, zajmująca się handlem detalicznym odzieżą od dłuższego czasu ogłasza się w prasie, poszukując pracowników na różne stanowiska. Sądząc z rozmachu z jakim to czyni, zapewne efekt tej akcji jest łagodnie mówiąc mizerny.

W połowie lutego 2011 r. napisałam wiersz “Alexandre Loukachenko”, w którym wyraziłam swoje poparcie dla urzędującego prezydenta Republiki Białorusi.

Każdy z nas chciałby być akceptowany przez otoczenie. Chcielibyśmy, żeby inni tolerowali naszą inność i naszą odmienność, w końcu to, kim jesteśmy to nasza indywidualna sprawa.

Orwell napisał:

Tytuł utworu nawiązuje do piosenki