Jak co roku o tej porze zaczyna się ,,najpiękniejszy okres” dla wszystkich miłośników spędzania czasu z rodziną. Zaczyna się także szał zakupów i wszystko piękne co jest z tym związane.

Boże Narodzenie to święto miłości upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. To najbardziej rodzinny czas i żaden inny nie ma takiego nastroju. Dla wielu jest najpiękniejszym okresem w roku a Wigilia najbardziej uroczystym dniem.

Od ponad roku pogarsza się kondycja polskich kolei. Przestarzałe składy i notoryczne opóźnienia mogą mieć różne przyczyny, jednak drastyczny spadek komfortu podróżowania spowodowany biurokratyczno-organizacyjnymi zmianami jest, nie do przyjęcia.

Nie ma takiego towaru, którego nie można by kupić. To tylko kwestia ceny, jak mawiają bohaterowie filmów sensacyjnych. Nieważne czy jest to moralna czy „niemoralna propozycja”.

Mamy 250 miliardów ton węgla. Można z niego produkować gaz przez 500 lat.

Studenci i absolwenci wyższych uczelni zapisują się na kursy zawodowe spawaczy i operatorów wózków widłowych. Uczą się układania bukietów i sztuki barmańskiej - to obraz polskiego rynku pracy w ostatnich miesiącach.

„Nie można zachować młodości, ale można ją zmarnować” – Jakub Werbiński, „Młodzież jest kwiatem państwa”

Kogo mamy przed oczami słysząc „student”? Mizernego chłopaczynę w swetrze, chłepcącego zupkę instant na akademikowym tapczanie. Kubek jeszcze przywieziony z ojczyzny, rzecz jasna. Budżet pochłonęły już piwa i ksero, a do pierwszego daleko.

Studia prawnicze na najlepszym polskim uniwersytecie- dla wielu młodych ludzi marzenie o wielkiej karierze, dobrych pieniądzach, wysokiej pozycji społecznej.