Co dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej oznacza wybranie Grzegorza Napieralskiego na nowego przewodniczącego partii?

Każdego roku dzień 3 maja wywołuje we mnie uczucie smutku i zażenowania. Kiedy upadł komunizm, miałem cichą nadzieję, że będzie to dzień konstytucji. Dzień przypominający, że konstytucji się nie świętuje, że konstytucję się respektuje.

Oglądam twarze. Stare, zniszczone, biedne. Warszawscy Powstańcy, Żyją jeszcze, trwają. Świadczą o Tych Dniach. Nieliczni świadkowie. Kimże są dzisiaj?

Misie i ludzie rodzą się aniołkami, ale z czasem przeistaczają się w diabełki. Mniejsze albo większe. Niektóre w diabły.

System demokracji w Polsce nie działa najlepiej. Winę ponosi przede wszystkim źle funkcjonujący system partyjny i faktyczny dwupodział władzy.

Siadasz w kącie i myślisz, i spośród wielu tematów nasuwa ci się jedno: wspomnienie matki szepczącej na ucho: „tak można, ale nie należy”. I teraz, ponieważ że nie jesteś uczony, odpowiadasz prosto: ależ tak!

co ma kasa wspólnego z biegunką...

Ponieważ niejeden komentator chciałby wpisać, że jestem nawiedzony a do tego homo sovieticus, przeto od razu informuję, że zapewne ma rację, zatem niech sobie taki wpis daruje...

Janusz Kaczmarek został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Można się było tego spodziewać, gdyż od kilku tygodni stawał się osobą nadzwyczaj niewygodną dla kierownictwa PiS-u oraz służb specjalnych.

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało notę, w której protestuje przeciwko zrównaniu komunizmu z faszyzmem.