Rozpoczynają się kolejne Igrzyska Olimpijskie. Są zapowiadane jako te, które przyćmią wszystkie inne. Nie muszą. Tak się już stało. Żadne inne nie wywoływały tylu kontrowersji.

Przez kilka lat prowadziłem szkolenia z zakresu rozwoju i zmiany osobistej... i nawet wtedy nie przypuszczałem, że zmiana całego życia zależy często od jednego przekonania...

Jeśli ktoś wygrywa na mistrzostwach siedem spotkań bez straty seta i nie robi to na nikim wrażenia owszem zgodzę się. Ale po tym, jak rewelacja turnieju upokarzą "Sborną", a dzień później, zupełnie z rozpędu, demoluje mistrzów olimpijskich "Plavich".

Kim tak naprawdę są kibice? Czy to rzeczywiście niewychowane bydło? Dlaczego ludzie widząc szalikowca na ulicy reagują tak nerwowo? Mój felieton pozwoli wam odpowiedzieć na te i inne pytania dotyczące fanatyków piłkarskich.

Pamiętacie filmy amerykańskie, w których główni bohaterowie mogą wejść na stadion piłkarski w środku nocy? Albo sceny z wielu seriali, gdzie zwykli ludzie mogą swobodnie trenować na sportowej arenie podbiegi po schodach niczym Rocky Balboa?