I rzekł Bóg do demonów:

Jestem ateistką, bo moich skrajnie prawicowych poglądów nie da się pogodzić z chrześcijaństwem.

Nie będę ukrywać tytuł artykułu jest prowokacją i zamierzeniem, by wzbudzić dyskusję. Pozwoliłam sobie puścić wodze fantazji przy jednoczesnym wzięciu pod uwagę historii Kościoła Katolickiego. W konsekwencji odpowiedź na postawione przeze mnie pytania.

Wielu z nas zastanawia się, czym tak naprawdę jest wiara? Czy społeczeństwo po prostu przyzwyczaiło się do religii? Czy nadal istnieją ludzie z powołaniem?

Wartości pogańskie to Ojczyzna, Honor i Hierarchia. Wartości chrześcijańskie to Wolność, Równość i Braterstwo.

Dopiero ateizm sprawił, że mogę swobodnie myśleć i samodzielnie kształtować swój światopogląd.

W stolicy Australii - w Sydney rozpoczęło się kolejne spotkanie młodych katolików z całego świata. Na apel papieża Benedykta XVI przyjechało ponad 2 miliony wiernych, którzy pokazują, jak żywa i piękna może być wiara w Jezusa w XXI wieku.

Kazania duchownych (np. dotyczące eutanazji) mogą być bardziej przekonujące, niż przemówienia polityków - zwłaszcza dla ludzi wierzących i nieufnych wobec państwa. To fenomenalne, prawda?

Powszechnie uważa się, że krzyż jest symbolem chrześcijaństwa od jego początków. Jednak źródła historyczne mówią o nim dużo wcześniej.

Głośny, w ciągu ostatnich kilku dni, spór o krzyż powraca jak bumerang. Czy jednak rzeczywiście chodzi tylko o krzyż, czy też może raczej ogólnie o obecność symboli religijnych w publicznej sferze świeckiej?