Jak to możliwe, że Marek Jurek, tak wiernie oddany PiS-owi jak i bliźniakom, powiedział "hop" w jeden dzień i opuścił szeregi partii jak i stanowisko marszałka? To pytanie dręczyło mnie w poniedziałkowo-wtorkową noc.

Felieton napisany ze względu na zbliżającą się rocznicę ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego.

Dopiero ateizm sprawił, że mogę swobodnie myśleć i samodzielnie kształtować swój światopogląd.

To, że Jarosław Kaczyński jest Genialnym Strategiem, wie każdy pisowski osesek.

Przed wyborami dwa lata temu nie miałem swojego faworyta do Parlamentu. Po roku czasu, gdy zobaczyłem, co wyprawia PiS, moje poparcie zdobyła zdecydowanie Platforma.

Pewnie wielu z nas zastanawia się jaką PiS przeszło ewolucję od 2005 r.? Bo z pewnością nie jest to ta sama partia, a skutki płynące z tej zmiany nie zawsze są korzystne dla PiS-u. A zatem, co w tej sytuacji może zrobić prezes Kaczyński?

Chyba nadszedł już czas by w imieniu wszystkich widzów, którzy na co dzień nie mają możliwości zrobić tego osobiście podziękować naszej wspaniałej Polskiej Telewizji.

W dniu 8 października 2008 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie, w Sali 545 o godzinie 14.15 odbędzie się ponowna rozprawa przeciwko Skarbowi Państwa – Urzędowi Patentowemu Rzeczypospolitej Polskiej

Sam Geremek ma dla Polski zasług więcej niż wszyscy działacze Prawa i Sprawiedliwości razem wzięci.

O tym, że służby specjalne i media są „zblatowane” ze sobą – jest wiadome od dawna.