Każdego roku wzrasta - choć powoli - wiedza o Powstaniu Warszawskim. Wraz z tą wiedzą wzrasta też liczba ludzi którzy biorą udział w obchodach. Widzą to powstańcy - i cieszą się. Widzą też politycy - i to bezczelnie wykorzystują.

Ujawnione stenogramy, choć niczego definitywnie nie rozstrzygają to jednak skłaniają do wyciągnięcia kilku istotnych wniosków.

Nie, nie chodzi tym razem o politykę ani Historię przez wielkie H. W czerwcu nastąpiło wprawdzie w Polsce przed laty mnóstwo faktycznie ważnych wydarzeń, o których politycy gardłują dziś niemal bez przerwy i o których media dudnią.

Agaty uważane są za fenomen przyrodniczy. Należą do jednych z najładniejszych i najciekawszych kamieni.

Ostatnie wydarzenia związane z "obywatelskim nieposłuszeństwem" prof. Bronisława Geremka nasuwają pytania: w jakim kraju żyjemy? Czy idziemy w kierunku państwa śledczego?

„Marksizujący postmoderniści, zieloni, antyglobaliści, rozbrojeniowcy i pacyfiści, antyimperialiści, antykapitaliści, ekolodzy, orędownicy pokoju i antyrasiści są (...) towarzyszami drogi (...) antyamerykanizmu, wojującego islamu i antysemityz

Każdego roku dzień 3 maja wywołuje we mnie uczucie smutku i zażenowania. Kiedy upadł komunizm, miałem cichą nadzieję, że będzie to dzień konstytucji. Dzień przypominający, że konstytucji się nie świętuje, że konstytucję się respektuje.

Na firmamencie polskiej sceny medialnej pojawiła się nowa gwiazda, politolog Marek Migalski z Uniwersytetu Śląskiego.

Różne rzeczy można robić na kolanach. Ale w piłkę raczej się nie pogra.