Wszyscy wobec prawa są równi. Tak powiadali bohaterowie Orwella. Tę frazę słyszymy i dziś kilka razy dziennie. Na czym ta równość polegała w „Folwarku zwierzęcym”, wszyscy mniej więcej wiedzą.

Głupia blondynka, leniwy bezrobotny, skąpy Szkot. To tylko niektóre ze stereotypów, jakie funkcjonują w naszym społeczeństwie. Czym są? Skąd się biorą? Jakie są ich skutki?

Całkiem niedawnymi czasy, których nostalgiczne wspomnienie fotografii w sepii wyziera z ramek, relacje między ludźmi zdawały się jasne i przejrzyste.

Okazuje się, że alkohol jest wrogiem nie tylko człowieka. Prawdopodobnie wszyscy zaobserwowaliśmy w ostatnich latach nowe botaniczne zjawisko, lecz nie każdy zastanowił się nad jego genezą. Ale od początku.

Pytania, na które znamy odpowiedzi.

Gatunkowi ludzkiemu nie grożą już epidemie ani dzikie zwierząta. Czy oznacza to jednak, że dobór naturalny przestał działać?

Pracując w jednej z agend rządowych tkwiłem w przekonaniu, że nie ma już ludzi, grup formalnych, czy też nieformalnych, które z własnej i nieprzymuszonej woli pracują „po godzinach” na rzecz jakiejś idei, na rzecz sprawy.

Politycy w mediach chętnie pokazują swoje ludzkie oblicze, a próbując zbliżyć się do potencjalnych wyborców oraz zyskać ich sympatię, odsłaniają pewne aspekty swojej prywatności.

Kiedyś należało kogoś dość dobrze poznać, by wiedzieć, czy lubi fasolkę po bretońsku. Dzisiaj takie informacje łatwo znaleźć na licznych portalach służących autoprezentacji.

Szukamy w sobie tej jednej milionowej przed lustrem, mamy cichą nadzieję, że widzi ją cały świat - i tu jest całkiem odwrotnie. Świat jest ślepy, bawimy się w relatywizację i absolutyzację, i jest nam z tym (od wieków) bardzo dobrze.