Znaleziono 93 podobnych artykułów
dla "Abonamentowo po polsku, czyli idiota i debil przed telewizorem??"
Koniec roku sprzyja porządkowaniu życia, domu, ale także i rachunków. Przeglądając własne natrafiłem na książeczkę opłat abonamentu radiowotelewizyjnego. Przy okazji więc wpadłem w zadumę nad tym wspaniałym wynalazkiem służącym do współfinansowania telewizji.
Badziewie to rodzaj towaru wyjątkowo kiepskiej jakości. To także nam wciskają znani publicyści szklanego ekranu. Gość inkasuje kilkadziesiąt tysięcy za wmawianie „cielakom”, że on dokopuje znanym politykom, zadaje trudne pytania. Bzdura.
Każdy z nas ma jakieś zasady. Nawet jeśli ich w praktyce nie ma, to przecież można błysnąć gdzieś w towarzystwie, że się takowe posiada. I że są sztywne i nie do złamania. Słyszycie ten pomruk podziwu?
Siedzę przed telewizorem z nosem w programie telewizyjnym i rozważam, cóż by tu obejrzeć. Mój wybór ogranicza się do kolejnego odcinka znanego mi, choć przeciętnego serialu oraz filmu o chwytliwym, jednak zupełnie obcym mi tytule. Co wybiorę?
Dziesiątki tysięcy Polaków za granicą za pomocą m.in. Cyfry Plus oglądają polskie programy. Zapewne niewielu z nich zdaje sobie sprawę z tego, że... łamie prawo.
Przerzucam kolejną stronę -
Każdy z nas był nastolatkiem. Nasze młode lata przypadały jednak często na zupełnie inne czasy. Współcześni nastolatkowie, ci w dobie Internetu, inaczej przeżywają wiele swoich "problemów" czy fascynacji. Inaczej chociażby ode mnie sprzed lat
Serial uzależnia i izoluje. Czy może być groźny?
SZUKAJ W PINO
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW