Większość Polski wie, że dwie "wielkie gwiazdy" pobiły, albo zostały pobite przez policjantów. Radosław M. doskonale wszystkim znany, lecz raczej nie z boiska, oraz Piotr Ś. robiący mniej zamieszania w świecie "show" znaleźli się w tarapatach.

Wczoraj w nocy policjanci z Krynicy Morskiej zatrzymali trzech młodych mężczyzn - dwóch sprawców włamania i kradzieży citroena oraz 18-letniego nietrzeźwego kierowcę, który pomagał im uruchomić samochód.

W sobotę sąd zadecydował o objęciu dozorem policyjnym młodego gdynianina, który 15 lipca tuż przed północą wspólnie ze swoim nieletnim bratem brutalnie napadł na 18-latka. Bracia zabrali mu telefon komórkowy wartości 200 zł.

W sobotni ranek oficer dyżurny obsługujący gdyński monitoring zauważył na jednej z kamer, że ul. Świętojańską jedzie motocyklista. Mężczyzna jechał ulicą, na której obowiązuje zakaz wjazdu dla motocykli.

"Kierowniku, dogadajmy się" - takie słowa usłyszeli wczoraj wieczorem dwaj policjanci ze słupskiej drogówki, którzy kontrolowali busa.

Dziś nad ranem 29-letni mężczyzna zaparkował swojego małego fiata na torach kolejowych i odszedł. Jak twierdził nie mógł dalej jechać, bo zablokowały mu się koła.

Dzisiaj, we wtorek 22 lipca, przed gmachem głównym Urzędu Miasta w Gdyni, komendant Straży Miejskiej Dariusz Wiśniewski zaprezentował najnowszy nabytek - dwa skutery.

Nawet na 10 lat pozbawienia wolności może zostać skazany Karol Ch. 19-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego, który w niedzielę pobił 20-latka.

Niespełna godzinę potrzebowali słupscy policjanci na zatrzymanie trzech braci z Dębnicy Kaszubskiej, którzy dokonali podwójnego rozboju w centrum Słupska.

Policjanci z Człuchowa odnaleźli mężczyznę, który w rozmowie telefonicznej wyzywał dyspozytorkę pogotowia ratunkowego. Mieszkaniec Uniechowa zapłacił za swój wyczyn 500 złotych mandatu.