To trochę drażliwy temat, drażliwy dlatego, że właściwie można by tylko wytykać błędy i wymieniać to czego nie zrobiono. Znaleźć cudowną receptę to też trudne wyzwanie, i ciężko znaleźć siłacza który wymyśli, wypromuje i utrzyma pomysł na spójną promocję.

Czy Adolf Hitler mógłby reklamować mydło? Pewnie tak, skoro może i nitki do zębów. Na szczęście jego wizerunek w reklamie wykorzystywany jest dosyć oszczędnie i najczęściej do kampanii społecznych czy kanałów historycznych.

I jak człowiek ma być zdrowy, kiedy wychodząc z własnego domu potyka się przez ulotki z nowo otwartej pizzerii !

Wczoraj o godz. 22:25 sopoccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Audi A8 , który nie posiadał przedniej tablicy rejestracyjnej, miał wgiętą maskę i pękniętą przednią szybę.

Nie, to nie będzie kolejny post o naszej-klasie, tylko ciekawa rzecz, na którą zwrócił mi uwagę Marek Miller z bloga Em jak Media.

Emisja reklam podprogowych jest zabroniona prawnie. Sam zakaz wydaje się mało użyteczny – skoro reklama oddziałuje na nas poza naszą wiedzą, jak odkryć (a potem złożyć skargę), że zostaliśmy podświadomie zmuszeni do zakupu produktu?