Rzecz dzieje się w Australii. Demitrios Bisbelis cudem uniknął śmierci pod kołami auta - we własnej sypialni. Kilkanaście minut po tym, jak poszedł do drugiego pokoju, żeby skorzystać z komputera, w ścianę jego domu wbił się z dużą prędkością samochód osobowy (Ten News).