Mieliśmy już prawa reprodukcyjne, teraz mamy też prawa wypróżnieniowe. Jak daleko zajdzie feminizm w samoośmieszaniu się? Tego nawet Bóg, jako istota racjonalna, nie wie.

Czy czasy segregacji dawno już minęły? A jeżeli nie, to jakie wnioski można wysnuć z jej istnienia. Z przymrużeniem oka o stanie toalet.

Kilka tygodni obserwacji zaowocowało wnioskiem, że w 7 na 10 umywalek w miejscach publicznych woda ciepła i zimna są odwrotnie oznakowane. Zastanawiam się czy to kwestia oszczędności ciepłej wody czy przypadek.

Jeśli zastanawiasz się czasami, jak wyglądały sprawy higieny w średniowieczu, gdzie i w jakich warunkach załatwiano potrzeby fizjologiczne, jak radzono sobie bez papieru toaletowego - zobacz wystawę w Zamku na Pieskowej Skale.