Amerykański motocyklista Jeremy Lusk umarł kilka godzin po wypadku podczas zawodów FMX w San Jose na Kostaryce. Zawodnik spadł z maszyny podczas wykonywania backflipu i uderzył głową o ziemię. Lusk przeszedł operację, ale zmarł w wyniku komplikacji. Latem 2008 roku zawodnik występował w Warszawie.