Sięgnijmy pamięcią kilka lat wstecz, kiedy to na rynek pracy wchodziły kolejne roczniki wyżu demograficznego z lat 1980 - 1983. Znalezienie pracy w zawodzie wyuczonym graniczyło z cudem. Tendencja taka utrzymywała się mniej więcej do momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej i otwarcia zachodnich rynków pracy. Obecnie wielu polskich pracodawców boryka się z brakiem rąk do pracy. Coraz częściej wykorzystywane są kampanie społeczne, prowadzone w celu zwiększenia zainteresowania pracą w danej firmie lub instytucji. Kiedyś pracodawcom wydawało się, że są panami i władcami tego świata, bowiem mogli oni powiedzieć pracownikowi: „[...] jak Ci coś nie pasuje to za bramą czeka dziesięciu chętnych, którzy podejmą się tej pracy”. Obecnie brak rąk do pracy odczuwa wielu polskich pracodawców. Masowe emigracje do innych państw wspólnot oraz niedostosowany do potrzeb rynku pracy system edukacyjny powodują, że rynek pracy kształtuje się w kierunku znaczącej przewagi popytu nad podażą pracy. Oczywiście z punktu widzenia gospodarki ma to swoje dobre jak i złe strony.

Ekonomiści analizując zapowiedzi polskiego rządu, przewidują jeszcze jedną falę emigracji Polaków. Ale w myśl zasady: „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”, należałoby rzec: „pożyjemy, zobaczymy.” Za nowość możemy uznać kampanie społeczne, mające na celu promowanie pracy w danej firmie czy instytucji. Przykładem może być policja czy też wojsko. Z zerwaniem opinii na temat warunków pracy, postanowiła zerwać również sieć restauracji Mc Donald`s. Przez długi okres czasu Mc Donald`s nie był traktowany w kategoriach rzetelnego pracodawcy, dbającego o rozwój i godne wynagrodzenie pracowników. Z jednej strony wobec wysokiego bezrobocia wśród ludzi młodych, zdobycie pracy w jednej z restauracji było trudne, z drugiej zaś strony, podjęta praca wydawała się być nudną i pozbawioną jakichkolwiek perspektyw rozwoju.

 Zatrudnienia w Mc Donald`s podejmowali się często studenci w celu zarobienia pieniędzy na swoje potrzeby. Rotacja pracowników również była stosunkowo wysoka. Przypuszczać można, że znaczącym bodźcem do podjęcia tej kampanii nie były krytyczne opinie na temat pracy w restauracji a właśnie brak zainteresowanych podjęciem zatrudnienia w Mc Donald`s. Trzeba przyznać, że w sposób profesjonalny wykorzystano reklamę jako narzędzie public relations. Film reklamowy jest spójny i zrozumiały. Wskazuje na dotychczasowe opinie na temat pracy w restauracji a następnie w łagodny sposób przechodzi do promowania pracy w Mc Donald`s. Narzędziem wspomagającym reklamę są również przeprowadzane tzw. „otwarte dni w Mc Donald`s”, mające na celu przedstawienie „od kuchni” pracy w restauracji. Na chwilę obecną trudno jest ocenić efektywność kampanii. Pamiętać należy jednak, że w gospodarce istotną rolę odgrywa również dostosowany do wymagań rynku pracy system szkolnictwa. W Polsce na wzór krajów Europy Zachodniej rezygnuje się ze szkół kształcących w zawodach rzemieślniczych. Brakuje i będzie brakowało ślusarzy, piekarzy i operatorów maszyn. Również nie sposób wspomnieć również o braku średniej kadry kierowniczej. Na topie od kilku lat są kierunki związane z zarządzeniem. Warto zwrócić uwagę na fakt, że może nadejść moment kiedy nie będzie kim zarządzać, bowiem eksperci zapowiadają przynajmniej jeszcze jedną falę masowej emigracji.