Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
PLS: Lider wygrywa na wyjeździe
dodano 05.02.2008
Najciekawsze spotkanie, kończące XIII kolejkę Polskiej Ligi Siatkówki, rozegrano w Częstochowie. Tam miejscowy AZS przegrał z Mistrzem Polski Skrą Bełchatów w czterech setach. MVP spotkania wybrano Stephana Antigę.
Pierwszy set:
Od początku oba zespoły rozpoczęły ostrą rywalizację. Na pierwszej przerwie technicznej częstochowianie prowadzili 8:6, a po bloku Szczerbaniuka, Wiki i Billingsa na Wlazłym AZS osiągnął przewagę 10:6. Kiedy bełchatowianie odrobili kilka punktów szybko o czas poprosił Radosław Panas. Po przerwie Woicki posłał piłkę do Gierczyńskiego i na tablicy wyników wyświetliło się 13:10. Tuż przed drugą przerwą techniczną Wlazłego zablokowali Gierczyński i Nowakowski, a 16 punkt zdobył Billings punktem bezpośrednio z zagrywki. Po powrocie na parkiet Amerykanin ustrzelił zagrywką Piotra Gruszkę, który przyjął na drugą stronę, co od razu wykorzystali częstochowianie. As serwisowy Nowakowskiego powiększył przewagę do 20:14. W tej sytuacji Castellani od razu zaczął wołać zawodników rezerwowych, aby szykowali się na zmiany. Na boisku pojawili się Bąkiewicz i Maciejewicz, jednak to nie przestraszyło gospodarzy. Po ataku Gierzyńskiego mieli pierwszą piłkę setową. O dziwo, po ataku Maciejewicza, coś stanęło w drużynie AZS-u. Stracili pięć punktów z rzędu, m.in. po asie serwisowym Antigi. Przy stanie 24:22 skutecznie zaatakował Nowakowski i częstochowianie mogli odetchnąć z ulgą.
Drugi set:
Od początku lepiej zaczęli bełchatowianie. Odkąd zdobyli pierwszy punkt w partii, tak zaczęli zdobywać przewagę 3:6, 4:8, 6:9. Od tej pory mimo starań gospodarzy, Skra utrzymywała przewagę trzech punktów. Dopiero tuz przed przerwą techniczną częstochowianie zaliczyli kilka udanych akcji. Dwa bloki Nowakowskiego najpierw na Plińskim, później na Antidze dodały skrzydeł AZS-owi, a po fenomenalnej akcji, zakończonej atakiem Billingsa Częstochowa wróciła na dobre do gry. Po doprowadzeniu do remisu 18:18 gra jeszcze bardziej się zaostrzyła. Punkt za punkt i walka o każdą piłkę. Nowakowski zablokował Gruszkę zdobywając 23 punkt, przy 22 przeciwnika. Pierwszej piłki setowej nie wykorzystali częstochowianie i gra zaczęła toczyć się na przewagi. Na zagrywce pojawił się Maciejewicz. Po błędzie w ataku gości piłkę setową mieli zawodnicy Skry. Szybko zareagował Radosław Panas prosząc o czas. Po ataku Wiki, piłka po bloku poszła w aut. Za chwilę atakował Antiga, a na zagrywkę wszedł Heikkinen. Po celował zawodnika AZS-u i zakończył partię 27:25
Trzeci set:
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW