Motywy kwiatowe, zwierzęce, print mix, koronkowe sukienki, letnie kostiumy z szortami, ogromne plisy, asymetryczne wzory, moda buduarowa… Jak podaje serwis internetowy Milion Looks, to wszystko i więcej przygotowali dla nas na sezon wiosna/lato 2012 wielcy projektanci.
Nie zachłyśniemy się jednak tym wszystkim tak od razu, tym bardziej, że szefowie większości sklepów ciągle jeszcze nie mają jeszcze pojęcia, co nowego się zjawi.

„Pierwsze odsłony na przełomie sezonu zimowego są jeszcze dość łagodne”, mówi Weronika, asystentka kierownika sklepu New Yorker we Wrocławiu, prezentując dwie nowe kolekcje: pastele, róże, fiolety i drugą, pełną jaskrawych kolorów, rażących żółci i granatów. - „Nie ma jeszcze żadnych charakterystycznych motywów”.
Podobne trendy pojawiają się w innych sklepach: szarości, zielenie, pastele, kolor żółty w Orsay. Także Guess miesza swój częsty motyw panterki, jak i ożywia szarość z pastelami. Pojawiają się tu też biało-czarne paski, kwiaty, kratka, skóra węża, kolor niebieski i pomarańczowy. Ciągle popularny jest styl rockowy z poprzedniego sezonu oraz długie sukienki.
Joanna Sawach, zastępca kierownika Pimko szczegółowo wylicza wszystkie firmowe wiosenne nowości od motywów zwierzęcych do prostej, czarnej sukienki:

• kontynuacja block color (nasycone, mocno wyraziste, soczyste kolory)

• żółć, indygo, róże

• także naturalne, beże, kolory ziemi, khaki

• odsłonięte plecy jak i klasyczne, stonowane.

• skóry węża

• kurtki skórzane (znak rozpoznawczy marki)

• jedwabne, przyległe do skóry fasony

• cieliste tuby pod siatką – seksowna i elegancka

• t-shirty lekko drapieżne.

„Kolekcje łączą się ze sobą. Stare modele łączą się z nowymi. Są ponadczasowe, nigdy nie wyjdą z mody; klasyczne, ale charakteryzuje się detalem. Jedna sukienka może być założona na trzy różne okazje i będzie zupełnie inaczej wyglądać” – dodaje.
W Vero Modzie także barwnie i soczyście. Pojawiają się też sukienki z serduszkami i kołnierzami „jak dla zakonnicy”, żartuje jedna z ekspedientek.
S. Olivier praktykuje miesięczne kolekcje, więc co chwilę pojawia się tu coś nowego, choć podąża głównie za niemieckimi trendami. „Głównie dopasowuje się jednak do potrzeb klienta, a klientami S. Oliviera są zarówno szesnastolatki, jak i dojrzałe osoby” – tłumaczy jeden z pracowników.