Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Czucie - zmysł życia
dodano 24.07.2007
Ludzkość bez tego zmysłu dawno by już wymarła.Wyobraźmy sobie, że siedzimy przy śniadaniu, czytamy gazetę i trzymamy w dłoni kubek porannej kawy. Jesteśmy zrelaksowani, odprężeni, bo to przecież sobota i praca nas nie goni.
To spokój pozorny, to co dzieje się w nas przypomina formułę 1, niesamowicie szybką jazdę i podobnie stresującą! Sensory naszego ciała, z szybkością ponad 300 km/godz. przekazują informację z naszej dłoni przez rdzeń kręgowy do mózgu. Błyskawicznie kompletują zebrane dane o gładkości powierzchni kubka kawy, o jego temperaturze i sile jaka potrzebna jest do bezpiecznego trzymania gorącej kawy w kubku. Ustalenie potrzebnej siły do trzymania kubka jest bardzo ważne. Dłoń przekazuje ciężar "obiektu", a mózg przelicza to szybko na potrzebny wysiłek i wymusza na mięśniach odpowiednią pracę. Ruch ręki w stronę gazety, to sygnał od mózgu, który analizując pracę sensorów ruchu błyskawicznie uruchamia odpowiednie mięśnie, a my w efekcie przewracamy stronę gazety. Zbliżamy powoli kubek do ust, wtem... usta i język meldują o bólu spowodowanym oparzeniem! Właśnie teraz oparzyliśmy się gorącą kawą, pochłonięci bez reszty grzechem czytania prasy przy śniadaniu. Najpierw grzeszymy, potem się parzymy, mózg przeprowadza konieczną analizę i wtedy dociera do nas ból. No cóż, bezpieczniejszy byłby z pewnością sok pomarańczowy z pierwszego tłoczenia, ale to dobre dla dzieci. My dorośli potrzebujemy rano solidnego kopa z kofeiny, który ułatwia rozruch i chęć do życia.
To wszystko zawdzięczamy zmysłowi dotyku, najstarszemu i pierwszemu zmysłowi jakiego doświadcza ludzkie ciało. Już w pierwszych 6 tygodniach życia płodu ludzkiego uaktywnia się zmysł czucia i nieprzerwanie towarzyszy nam przez całe życie, w dzień, i w nocy. Wbrew pozorom, nie tylko zmysłowi wzroku zawdzięczamy, "wiedzę", gdzie zaczyna się nasze ciało i kończy, gdzie są ręce, i nogi. Informacje, gdzie wszystko mamy w odpowiednim momencie życia, od czubka włosów po mały palec u nogi, zawdzięczamy przede wszystkim zmysłowi czucia, dotyku. Łatwo o tym się przekonać, zamykając na krótko oczy. Wiemy, że wszystko jest na swoim miejscu i wiemy gdzie. No, może z jednym wyjątkiem. Dzięki zmysłowej lewitacji i zuchwałej ignorancji ziemskiej grawitacji, atrybut męskiej płci, niejaki membrum virile, dumnie wznosi się "nad poziomy", ale do tego oczy są kompletnie niepotrzebne, i też wiemy co to oznacza.
70 milionów sensorów, o niespotykanej w świecie techniki, czułości i wrażliwości, pełni nieprzerwanie wartę przez 24 godziny na dobę podczas naszego życia. W każdej sekundzie mózg jest informowany o pracy sensorów i on ustala, czy chodzi o ruch włosa na wietrze, erotyczne pieszczoty, łaskotanie, czy odrzucający, nie do zniesienia przykry dotyk.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW