Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
A w Iraku robią swoje…
dodano 22.11.2007
Mało kto pamięta, że Irak to nie tylko wojna irackich rebeliantów zamachowców- samobójców, gdzie tylko zabija się niewinnych Irakijczyków. Okazuje się, że nawet w tym piekielnym chaosie i ludobójstwie, jest też miejsce dla Chrześcijan.
Ale o tym już nie mówi się głośno - wystarczy popatrzeć na newsy i doniesienia z wszystkich agencji informacyjnych. Zaś Polska telewizja, w kraju, gdzie 95% społeczeństwa deklaruje się jako Katolików, nic o prześladowaniach nie mówi. Cóż - wnioskuję, że dbamy o naszą polską „poprawność polityczną” - wszystko pięknie, ale w solidarnym państwie, nie nawiązując tutaj tylko do retoryki Pis-u, ale Naszej historii, powinna przez chwile się nad tym faktem zastanowić.
Ciekawa jestem, czy chociaż komukolwiek przyszło to na myśl? Dlatego proszę wszystkich, którym los człowieka nie jest obcy - chrześcijanie to TEŻ ludzie - oni tam giną, są szykanowani i poniżani tylko dlatego, że mają czelność wierzyć inaczej, niż jest to ogólnie przyjęte w Iraku! Muszą uciekać, ale nawet nie mają jak, bo mają taki sam problem, jak inni ludzie na świecie - nie stać ich! I już mamy jedno podobieństwo, że to nie jest jakaś tam skostniała i zacofana grupa ludzi, co klepią formułki do Kogoś tam - są NORMALNYMI ludźmi, nie wszczynają fanatycznej wojny, jak to czynią ich sąsiedzi, którzy w imię Allaha zabijają siebie i swoich bliskich, znajomy i obcych jak leci!
Cywilizowany świat, który odwołuje się do powszechnego prawa równości i wolności, nie może tak stać i gapić się jak dziecko rzeźnika, co widzi kolejny raz, jak zarzynają cielę i nić z tym nie robią, bo to nie nowość, a jeszcze będzie z tego jakiś pożytek. Po co krzyczeć o coś, czego jeszcze jest dużo na tym naszym małym folwarku.. To się nad tum ludzie zastanówcie, bo za chwilę zabraknie zwierzyny i przyjdzie na was kolej…I dalej będziecie robić swoje?? Nie sądzę…
List o. Bashara Wardy CSsR
Szanowni Państwo!
Publikujemy list o. Bashara Wardy, rektora seminarium w Kurdystanie, naocznego świadka wydarzeń w jego rodzinnym kraju. Niniejszy list, napisany do Arcybiskupa Francisa Chullikatta, Nuncjusza Apostolskiego Iraku przekazujemy opinii publicznej za zgodą i wiedzą autora.
Wierzymy, że poruszy on serca wierzących w Chrystusa, którym nieobojętny jest okrutny los chrześcijan, codziennie prześladowanych w Iraku.
Oto treść listu:
Jego Ekscelencja Arcybiskup Francis Assisi Chullikatt
Jestem niezmiernie wdzięczny za Waszą troskę wobec spraw dotyczących naszych wiernych. Chciałbym również przeprosić za opóźnienie w odpisywaniu jak pozwoliłem sobie na bardziej kwestionowanie i prześledzenie tematów proponowanych przez was do dyskusji, co podkreśliłem na tychże stronach.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW