Wystarczy tylko wpisać odpowiedni tekst w wyszukiwarce. Internetowy handel różnego tego typu medykamentami ma się dobrze i rozwija się w najlepsze. Kłopot tylko w tym, że w większości przypadków te kwieciste obietnice nie idą w parze z jakością i bezpieczeństwem oferowanych produktów. Wirtualni handlowcy powszechnie wykorzystują zdesperowanie, zawstydzenie, naiwność i skłonności do samo leczenia osób borykających się z kłopotami związanymi z nadwagą czy problemami z erekcją. Wiele osób poszukujących na własną rękę lekarstwa w sieci staje się ofiarami internetowych naciągaczy, a często eksperymenty z niebezpiecznym medykamentami przepłaca zdrowiem. Problem ten w większości przypadków wynika z faktu, że pomimo coraz większej swobody obyczajowej i seksualnej osoby dotknięte problemem w dalszym ciągu wstydzą się zasięgnąć fachowej porady i pomocy.
Zdaniem lek.med Ewy Pakuły „Pacjenci nadal wstydzą się mówić o swoich intymnych problemach, szczególnie gdy lekarzem jest kobieta. W około 50 procentach przypadków lekarz dowiaduje się o problemach z potencją dopiero przy okazji prowadzenia diagnostyki innych chorób, kiedy wyraźnie o te zaburzenia pyta.

Pacjentów dotkniętych kłopotami z erekcją należy przestrzegać przed zakupami poza aptecznychśrodków na potencję, gdzie w niekontrolowanym obrocie znajdują się preparaty nieskuteczne lub wręcz szkodliwe dla zdrowia. Utrzymujące się zaburzenia erekcji wymagają konsultacji lekarza i ustalenia ich przyczyny, ponieważ można je w znakomitej większości przypadków skutecznie leczyć lekami dostępnymi na receptę”.

Niezależnie zatem z jakim kłopotem się zmagamy, warto zawsze przełamać wstyd, udać się na konsultację do lekarza i zamiast zabawy w samo leczenie nieznanymi środkami skorzystać najpierw z fachowej pomocy specjalisty.