Wielokrotny triumfator zawodów, Paul Bonhomme powiększył o sześć punktów swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Red Bull Air Race World Series nad fenomenalnie spisującym się Austriakiem Hannesem Archem. Natomiast Steve Jones zdobył swoje pierwsze miejsce na podium w tym sezonie.
Dwaj czołowi reprezentanci Stanów Zjednoczonych: Kirby Chambliss oraz Mike Mangold przegrali ważne dla nich pojedynki holenderskiej edycji zawodów Red Bull Air Race, przez co żaden z nich nie był w stanie zdobyć miejsca w pierwszej trójce. W trakcie finałowych przelotów Hannes Arch stanął przed szansą sensacyjnego pokonania Bohomme’a, jednak podczas mijania jednej z bramek, skrzydło jego samolotu zahaczyło o powietrzny pylon, zmuszając go do zakończenia lotu. Kawałek materiału z bramki utknął na prawym skrzydle samolotu Hannesa, stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa dalszego lotu.

Wszystkie przeloty Archa nad rzeką Maas w Rotterdamie były pokazem niesamowitych umiejętności pilotażu. Czasy, jakie uzyskiwał w trakcie całego konkursu pozwoliły na wyeliminowanie z gry wielu doświadczonych pilotów, w tym wspomnianego wcześniej Steve’a Jonesa. Nie jest on jednak w stanie przełamać złej serii finałowych porażek z Bonhommem. Brytyjczyk powstrzymał Austriaka także w rundzie finałowej podczas zawodów w Abu Dhabi.
“Z pewnością był to dobry dzień dla Brytyjczyków” - powiedział Bonhomme po ogłoszeniu wyników edycji w Rotterdamie. “Widziałem jak Hannes idealnie przelatuje kolejne bramki i wiedziałem, że będę musiał się bardzo napracować, aby pokonać takiego perfekcjonistę. Udało się, dlatego jestem bardzo zadowolony.”
Hannes Arch nie krył swojego niezadowolenia z powodu kolejnej, niewykorzystanej szansy: “Za bardzo chciałem wygrać. Oczywiście bez skupienia się na zwycięstwie nie ma co liczyć na pierwsze miejsce, ale gdy zaczynasz myśleć o tym za dużo, możesz przekroczyć pewną linię. Za bardzo się pośpieszyłem i dlatego linia mojego lotu była zbyt prosta.”
Trzecie miejsce przypadło Jonesowi, który po raz pierwszy od zeszłorocznej edycji w Porto stanął na podium zawodów Red Bull Air Race. Jego czas 1:16.00 był o trzy setne lepszy od czasu amerykańskiego pilota Kirby’ego Chamblissa. Pogromca Bonhomme’a z edycji w Detroit został pokonany przez Jonesa, lądując na pierwszym miejscu poza podium. „Nie byłem wystarczająco dobry…” - powiedział Kirby po zawodach.