Czarne Koło zebrało sie po raz drugi w kaplicy św. Grenemona, a po spotkaniu o czym napisze prę słow póżniej, zeszli ze wzgórza i udali się w okolicę Smoczej Jamy, gdzieś pomiędzy Smoczą Jamą a Wisła, i rozsiedli się na ławkach, a niekŧórzy z nich przykucnęłi, lub też stali niedaleko i przysłuchiwali sie rozmowie, zabierając od czasu do czasu głos. Ale najpierw projekt konstytucji opracowanej przez plaformę "Wolnośc czy Demokracja",  -a co jeszcze raz podkreślam, ugrupowanie nie ma nic wspólnego z panującą partią polityczną poza podobieństwem nazwy. Teraz do rzeczy


 


Projekt Konstytucji


 


I. R.p jest państwem prawa


 



R.p kontynuuje tradycje Pierszej R.p



 



Konstytucja jest najwyższym aktem prawnym.Wszelkie akty prawne, i akty prawa międzynarodowego nie mogą być sprzeczne z konstytucją. Łamanie tego artykułu podlega surowej karze.



 


Urzędnicy administracji państwowej łamiąc to prawo zrzekają sie jednocześnie urzędu.


 


IIII. Naród sprawuje władze pośrednio i bezpośrednio.

V.R.p. chroni prawa, wolność i własność obywateli.Rodzina, tradycja i uczucia obywateli podlegają ochronie

VI.R.p. zapewnia wolność i nietykalność osobistą, -dopóki obywatel nie narusza praw innych.

VII.Wszyscy są równi wobec prawa.

VII.Władzą ustawodawczą jest sejm a wykonawczą rząd i premier, a sądowniczą sądy i trybunały


 


 


X. Głową państwa jest prezydent , który reprezentuje je na zewnątrz.


 


Tu chciałem wspomnieć że nie prezentuje artykułów w pełnej formie, a nasi przyjaciele podczas dyskusji w "Wolnościowym Czarnym Kole", zaraz po drugim spotkaniu, gdy zeszli na dół i usiieli na ławce w okolicach Smoczej Jamy, niedaleko Wisły, zastanawiali sie i dyskutowali na ich temat, bowiem posiadali własną wersję konstyucji.


I tak dla przykładu artykuł pierwszy w pełnej formie mówił że: "R.p. jest państwem prawa które pochodzi od Boga, a jego podstawą dziesięc przykazań ". Jako że większość z nich była poganami lub buddystami, dawało się zauważyć pewniem sceptycyzm, bo w przyszłości uważali, mógłby ten artykuł dać podstwy do nadmiernej władzy kścioła, a przedstawiciele innych wyznań oraz ateiści mogli by sie poczuć odrobinę zepchnięci na drugi lub nawet na trzeci plan.