Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Czym jest "Deja Vu" ?
dodano 04.09.2007
Dość spora jak na Polskę kampania reklamowa, na dzień dobry z wielkim wybuchem sugerującym obfitość efektów specjalnych. Znany reżyser, mniej znana obsada. „Deja Vu” - kolejna przereklamowana Holywoodzka bajeczka, czy w końcu thriller na miarę XXI wieku?
„Agent federalny z agencji ATF, Doug Carlin, prowadzi śledztwo w sprawie wybuchu bomby na promie w Nowym Orleanie. Ze zdziwieniem dostrzega, że zarówno on sam, jak i ci, którzy ocaleli, przeżywają déja vu. Zjawisko okazuje się kluczem nie tylko do uniknięcia kolejnego zamachu, ale nawet i tego, który już miał miejsce…”. Tak jeden z portali filmowych streszcza treść tego filmu. Najwyraźniej autor tego tekstu pisał go na podstawie jakiejś notatki i sugerując się tytułem filmu, bo to streszczenie ni jak mi nie pasuje do tego filmu.
Przechodząc do konkretów, świetny, naprawdę świetny film trwający 128 min i od pierwszej chwili aż do końca trzymający w napięciu. Tony Scott idealnie dobiera obsadę aktorską, Denzel Washington po raz kolejny wciela się w rolę agenta i jednocześnie superbohatera całej tej opowieści. Historia zaczyna się zamachem terrorystycznym, który możemy obserwować na reklamach filmu, następnie w całości opiera się na tajnym urządzeniu należącym do amerykańskich agentów, i choć na początku usiłuje się nam wmówić, że jest to ulepszona wersja google maps, w rzeczywistości okazuje się maszyną czasu.
Film polecam każdemu wielbicielowi dobrej akcji, odradzałbym jedynie fanom thrillerów w czystej postaci, ponieważ razi momentami element science-fiction. Efekt deja vu jest tu w rzeczywistości czymś w rodzaju przemieszczenia się w czasie.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW