Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Bardzo online
dodano 22.01.2007
Od momentu kiedy zacząłem używać usług banków internetowych, poczty Gmail i innowacji jak Google Docs & Spreadsheets, szczerze uwierzyłem w siłę tego typu aplikacji internetowych. Z każdym dniem możemy działać coraz bardziej online.
Jeszcze nie tak dawno wszystko co robiliśmy za pomocą komputera było związane z instalacją oprogramowania, zapisywaniem na nośnikach pamięci i pamiętaniem gdzie się je schowało. Dzisiaj wystarczy usiąść przed dowolnym ekranem z kablem w gniazdku internetowym, by cieszyć się dostępem do swojego archiwum informacji i obrazów.
Dla fotografujących przykładem dobrych czasów jest zapewne możliwość edytowania zdjęć przy użyciu aplikacji internetowej. Natrafiłem niedawno na Snipshot - czyli prosty w obsłudze programik, który daje możliwość prostej obróbki zdjęć online. Generalnie śmieszny w swych możliwościach, ale gdy jesteśmy poza "osobistym komputerem" może się okazać bardzo zbawienny. Wystarczy otworzyć przeglądarkę i wejść na stronę. Załadować zdjęcie z karty pamięci bądź innej strony internetowej i zwinnie polepszyć jego walory estetyczne. Następnie zapisać na własnym dysku w wybranym formacie lub na niezależnym serwerze. Do dyspozycji mamy takie funkcje jak kadrowanie, wyostrzanie, a także zmianę kontrastu, nasycenia, i jasności obrazu. Możemy obrócić zdjęcie lub zmienić jego rozmiar. Wszystkie wykonane operacje możemy cofać tyle razy ile się nam tylko podoba.
To już powszechna praktyka by trzymać zdjęcia i albumy fotograficzne na serwerach. PicasaWeb, Fickr czy Smugmug dają łatwy dostęp i bezpieczeństwo wypierając dotychczasowe formy archiwizowania fotografii. Pozwalają na dzielenie się swoimi zbiorami z bliskimi i nieznajomymi, a także bezpośrednie zamówienie odbitek bez wychodzenia z domu. Jak widać na przykładzie Snipshot, możliwa też staję się obróbka zdjęć za pomocą dowolnego komputera podłączonego do internetu. Jak na razie podstawowa, ale wydaje się to tylko kwestią czasu, kiedy ujrzymy Photoshop czy Corel Pain Shop w wersji online.
Już niedługo może się okazać, że wystarcza nam zaledwie parę gigabajtów przestrzeni dyskowej, gdyż nasze archiwa i podstawowe programy będą mogły spoczywać na bezpiecznych serwerach. Nie zapominajmy jednak, że jeśli nasza bankowość, poczta, dokumentacja, zbiory fotografii i używane oprogramowanie z jakiegoś powodu znikną z tych bezpiecznych serwerów, to nasze życie może stać się bardzo, ale to bardzo offline.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW