Hormon wzrostu na ratunek. Tak samo nadmiar jak i niedobór któregoś z hormonów może mieć fatalne skutki dla człowieka, jego zdrowia i funkcjonowania. Hormony pełnią w organizmie między innymi funkcje regulatorów. Dlatego ich nieodpowiednie stężenie prowadzi do braku równowagi organizmu i rozregulowania niektórych ważniejszych funkcji, jakie powinny być wykonywane prawidłowo. Również niedobór i znaczny nadmiar hormonu wzrostu są zdecydowanie niekorzystne dla człowieka. A szczególności, dla jego prawidłowego rozwoju. Niedobór hormonu wzrostu, związany z uszkodzeniem lub upośledzeniem funkcji sekrecyjnej przysadki mózgowej może zadecydować o tym, że człowiek nigdy nie osiągnie wzrostu przekraczającego metr, może metr dwadzieścia. Jest to w miarę prawidłowy wzrost dla kilkuletniego dziecka, ale z pewnością nie dla dorosłej osoby. To upośledzenie czynności stymulujących wzrost określa się mianem karłowatości. Osoby dotknięte karłowatością rosną wzwyż tylko do pewnego momentu, zatrzymując się najczęściej na wysokości niewiele przekraczającej jeden metr. Trzeb jednak pamiętać, że zahamowanie rozwoju fizycznego nie ma żadnego wpływu na rozwój psychiczny i emocjonalny – kto uważa w tym przypadku inaczej, wyrządza wielką niesprawiedliwość osobom dotkniętym karłowatością. Dorosłemu człowiekowi nie bardzo można już pomóc, by urósł jeszcze chociaż dziesięć centymetrów. Jednak z pewnością można pomóc dzieciom, które jeszcze maja szansę trochę wyrosnąć i nie wyróżniać się z gron swoich rówieśników. Na ratunek musi przyjść hormon wzrostu. Terapia jest kosztowna i długotrwała. Hormon wzrostu podaje się w zastrzykach przez długi okres czasu, pod czujną opieką lekarza prowadzącego, w tym przypadku endokrynologa. Rezultaty? Zdrowy i normalny rozwój fizyczny. Bezcenne dla człowieka, który mógłby mieć perspektywę do końca życia pozostania najniższym z rówieśników. Ale hormon wzrostu nie jest pobierany tylko przez osoby, które rzeczywiście bardzo go potrzebują. Jego wartość doceniono w sporcie. Zakazany owoc Sportowcom nie chodzi o to, by zwiększyć wzrost. Z reguły są już ludźmi dorosłymi, których nie da się tak po prostu „wydłużyć”. Dlaczego więc niektórzy z nich decydują się na terapię hormonem wzrostu i dlaczego międzynarodowe federacje sportowe zakazują tego, uznając ludzki hormon wzrostu (ang. Human Growth Hormon - HGH) za substancję będącą środkiem dopingującym najwyższego stopnia? Hormon wzrostu pobudza organizm do regeneracji i budowy nowych komórek mięśniowych z dostępnych aminokwasów. Zwiększenie ilości komórek mięśniowych to wzmocnienie mięśni i znaczny rozwój siły. A te dwa czynniki w większości sportów są bardzo pożądane. Co i rusz słyszy się o sportowcach, u których podejrzewa się, że dopingowali się HGH. Ciężko to wykryć, ale istnieją na to pewne sposoby. Jednak znacznie bardziej niż restrykcje federacji sportowych (działające zresztą trochę jak zakazany owoc), od szerokiego zastosowania HGH odstręczają dwa inne czynniki: cena i długość terapii. Z tych względów nie każdego na taką terapię stać. Taka sytuacja powoduje powstawanie nielegalnym obiegu substancji zbliżonych do HGH, ale nie wyprodukowanych z zachowaniem wszystkich norm. Zażywanie takich „podróbek” może być bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Alternatywa Najlepszą alternatywą dla zażywania hormonu wzrostu w postaci zastrzyków, jest zwiększenie jego naturalnej sekrecji (wydzielania). Jak to zrobić? Dobrze spać, dobrze jeść, prawidłowo ćwiczyć. Te trzy z pozoru banalne porady są jednak bardzo poważne i jak najbardziej słuszne. Prawidłowa dieta i duża ilość zdrowego snu działają pozytywnie na wydzielanie hormonu wzrostu. A treningi w pewien sposób ukierunkowują go, by wykorzystywał swój potencjał do budowy komórek rozwijanych mięśni. Dostępne SA również różne preparaty, które zwiększają wydzielanie hormonu wzrostu – tak na dobrą sprawę takich suplementów jest bardzo wiele. i to właśnie jest dobra alternatywa dla kuracji hormonem wzrostu.