Technologia poszła jednak trochę do przodu i w dzisiejszych komputerach przenośnych znacznie wzrosły moce obliczeniowe, czas pracy na baterii i znacznie spadła waga. Kupując obecnie komputer stajemy przed dylematem jaki to ma być sprzęt stacjonarny czy przenośny. Oba rodzaje komputerów mają swoje wady i zalety.
Komputer stacjonarny charakteryzuje się tym, że jest to sprzęt zbudowany modułowo. W każdej chwili, jak nam brakuje mocy możemy w ramach danej architektury rozbudować sprzęt względnie małym kosztem. Tak samo przy jakiejkolwiek usterce wymieniamy tylko część, która się w komputerze zepsuła. Podzespoły w komputerach stacjonarnych mają dużo większą moc obliczeniową niż ich mobilne odpowiedniki, dlatego idealnie nadają się do gier i obróbki filmów czy grafiki. Zawsze jest jednak coś za coś. Duże moce obliczeniowe generują dużą ilość ciepła przez co wymagają wydajnego chłodzenia i co się wiąże z tymi dwoma rzeczami zużywają dużo prądu.
Największą zaletą notebooka jest natomiast mobilność- używać go można w domu, w pracy, a nawet zabrać na wakacje. Dzięki temu ze jest to sprzęt mobilny notebook ma względnie małe wymiary. Pracować na nim możemy nawet na kolanach w pociągu. Pomimo mniejszej mocy obliczeniowej od stacjonarnych odpowiedników, notebooki są na tyle mocne, że bez problemów można na nich pooglądać filmy, popracować, surfować po internecie. Są też notebooki skonfigurowane specjalnie pod gry, lecz jest to jeszcze bardzo drogi sprzęt. Notebook z racji swojego przeznaczenia zużywa bardzo mało prądu, dzięki czemu można zaoszczędzić na rachunkach.
Nie da się jednoznacznie określić, który sprzęt jest lepszy. Wybór zależy bowiem od potrzeb kupującego. Sprzęt mobilny jest idealny dla kogoś kto ma mało miejsca na komputer, ceni sobie wygodę i dla kogoś kto potrzebuje go do pracy. Stacjonarne komputery PC natomiast są dobre dla każdego, kto potrzebuje dużych mocy obliczeniowych czyli dla grafików, projektantów i dla graczy. Zatem wybierz najpierw sklep komputerowy, potem zadaj sobie pytanie jaki rodzaj sprzętu chcesz kupić, a potem po prostu go kup.