Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Czyżby przyśpieszone wybory?
dodano 10.07.2007
Wiadomość o dymisji Andrzeja Leppera gruchnęła jak grom z jasnego nieba. Po raz kolejny przekonaliśmy się o nieprzewidywalności polityki.
Po szokujących taśmach o. Rydzyka byłam przekonana, że będzie to informacja, którą będą karmić nas media przynajmniej przez trzy najbliższe dni. Była ona na tyle sensacyjna, że zainteresowały się nią wszystkie media i stanowiła tzw. jedynkę w każdej gazecie czy wiadomościach telewizyjnych.
Niespodziewanie na antenie telewizji publicznej o 19.40 w „Wiadomościach” podano informacje o odwołaniu wicepremiera Andrzeja Leppera.
- Jest wystarczająco dużo przesłanek, by sądzić, że Andrzej Lepper jest w kręgu podejrzanych. Chodzi o wielomilionową łapówkę – powiedział premier Jarosław Kaczyński na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Andrzej Lepper utrzymuje, że prowadzona jest przeciwko niemu jakaś nieczysta gra. W „Kropce nad i” u Moniki Olejnik mówił:
- CBA wkroczyło do resortu rolnictwa bez mojej wiedzy. Podobno chodzi o to, że niejaki pan Piotr R i pan jakiś na K., którego ja w ogóle nie znam… Powiedzieli komuś, ze mają takie układy w Ministerstwie Rolnictwa, że mogą załatwić przekwalifikowanie ziemi.
Opinie co do wczorajszych wydarzeń są podzielone. Jedni mówią o chęci przykrycia tą wiadomością sprawy taśm o. Rydzyka. Inni, że Jarosław Kaczyński - dużo ryzykując – oczyszcza teren wokół siebie, by jednak rozpisać przedterminowe wybory i stanąć w nich z tzw. carte blanche.
Co by jednak nie mówić, rząd polski jest w stanie ciężkiego kryzysu. W takiej atmosferze, jak ta obecna, rządzić skutecznie się po prostu nie da. Przedterminowe wybory będą ponownym rozdaniem kart. Kto wejdzie do tej gry? Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej będą czołowymi graczami. Zdaje się że Liga Polskich Rodzim i Samoobrona nie będą nawet wciągnięte, ponieważ obie te partie wąchają się na granicy progu wyborczego. Na razie PiS rozdaje karty i zdaje się, że Jarosław Kaczyński ma jeszcze asa w rękawie, którego nie zawaha się wyłożyć na stół.
Z sondażu przeprowadzonego przez CBOS wynika, że gdyby wybory przeprowadzono na początku lipca głosy rozłożyłyby się w następujący sposób:
Platforma Obywatelska – 27 %
Prawo i Sprawiedliwość – 25 %
koalicja Lewica i Demokraci – 12 %
Samoobrona – 6 %
LPR – 2 %
Źródło: tvn24.pl
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW