Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Kanye West vs. 50 Cent
dodano 24.09.2007
Tytuł artykułu mało błyskotliwy. No cóż, jest zwyczajną kalką, ale możecie potraktować go jako cytat z wszelkich artykułów, które ukazały się na ich temat w ostatnim tygodniu.
Tak się złożyło, ze Ci dwaj giganci przemysłu hip-hopowego postanowili wydać płytę tego samego dnia. Stało się to 11 września. Nic dziwnego, że jest tak głośno o tych dwóch krążkach, bo bój jest gorący a i chłopcy maja o co walczyć. Stawka wysoka bo rozchodzi się o tytuł, i to nie byle jaki bo Króla. Na brak pieniędzy nie mogą narzekać, bo obydwaj pewnie śpią na zielonych.
Liczy się sprzedaż, i w tym na razie wychodzi na prostą Kanie. Pod wszelkimi tekstami na temat ich płyt (przypomnijmy „Graduation” - Kanie West i „Curtis” – 50 Cent) to Kanie zdobywa więcej gwiazdek. Rolling Stone daje Kaniemu aż cztery i pół gwiazdki a 50 Centowi trz i pół. Nasz rodzimy „Przekrój” jest bardziej surowy 50 Cent otrzymał zaledwie dwie, do czterech dla Westa.
Oprócz tego Kanie West jest nr 11 jeśli chodzi o liczbę, ściągnięć na iTunes, 50 Cent uplasował się na 23 miejscu.*
Jeśli chodzi o same płyty, krytyki są dość rozbieżne. Od bardzo pochlebnych do totalnie niechętnych i to na obydwie strony. Prawdą jest, że singiel Kanyego „Stronger” nagrany przy współpracy z Daft Punk może zmylić nieco publiczność i to tą, która nie specjalnie przepada za hip-hopem. To jedyny, tak bardzo melodyjny i skoczny utwór na płycie, cała reszta to w raczej hip-hop w czystej formie. (Czy to dobrze czy źle, zdecydują Ci, którzy płytę przesłuchają)
*Źródło Rolling Stones z 6.09. 2007
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW