Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Kto wygrał IV edycję Big Brothera
dodano 19.12.2007
Znamy zwycięzce IV edycji Big Brothera.
Odpadł Adrian, jest niedziela godzina 23:25 i właśnie są liczone głosy.
W finale jest Jola i Kasia. Jola pracuje w Londynie w kasynie, a o Kasi
wiemy tylko, że jest dziewczyną z Pruszkowa. Kto powinien zwyciężyć?
Pewnie nikt!
Obydwie są dziewczynami, które nic sobą nie
reprezentują, więc co widzów zainteresowało w tym programie? Osoby,
które po szkole średniej wyjechały za granicę robić karierę są dzisiaj
gwiazdami.
Co jest sekretem tego programu? Czy lubimy
oglądać ludzi po prostu głupich? Jola w programie zajmowała się
malowaniem ust błyszczykiem, a Kasia sprzątaniem kuchni i gotowaniem,
czy było coś interesującego żeby spędzać przed telewizorem kilka godzin
dziennie. W rubrykach zainteresowania, prawie przy wszystkich opisach
widniało puste miejsce. Dlaczego do takich programów zgłaszają się
takie osoby? Liczą na szybką karierę czy po prostu nie mają co robić.
No
i zwyciężyła Jola!!!Znamy wyniki! Najbardziej kontrowersyjna postać!
Nie potrafiąca zbudować poprawnie zdania i wierząca w istnienie
żyjących maskotek. Taka osobę wybrali telewidzowie.
Więc kim
są telewidzowie takich programów? Odpowiedzi nie znam, wiem tylko, że
TV4 zarobiło na tym programie mnóstwo kasy. Tą edycje można było pewnie
porównać do tej pierwszej o której pamięta każdy. Czy uczestniczy w
takim razie będą mogli liczyć na prowadzenie programów , reklamy a
nawet film? Raczej nie! Nie było żadnych ekscesów w wannie, więc nie
będzie drugiej Frytki, robiącej karierę w mediach. Jolka natomiast za
trzy miesięczny pobyt w domu wielkiego brata zgarnęła 100 tys, zł., ale
czy można powiedzieć, że wyciągnęła z niego coś jeszcze.
Trzymiesięczny
pobyt w zamknięciu, bez kontaktu z otoczeniem raczej nie działa
pozytywnie na psychikę. Ciągle te same osoby, podobne sytuacje mogą
spowodować, że ludzie zapominają kim tak naprawdę są i jacy są . Można
czasami powiedzieć coś, czego innym razem nigdy by się nie powtórzyło.
Jak czują się rodziny tych osób, kiedy opowiadają rzeczy tak bardzo
upokarzające, a w takich programach jest to normalne. Jak bardzo trzeba
być odważnym albo głupim, żeby zgłosić się do takiego programu?
Odpowiedź na to pytanie znają tylko osoby, które w takich programach
brały udział i zmierzyły się z normalnym życiem po jego zakończeniu.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW