Nawet w tak obleganej miejscowości jak Lloret de Mar jest mnóstwo cieszących oko zakątków znanych tylko miejscowym. Wspaniałych willi otoczonych zielenią, wzgórz z ogrodami z widokiem na Morze Śródziemne.
Jeszcze więcej spokoju udało mi się odnaleźć w Barcelonie – najpiękniejszym mieście świata. Oddalając się nieco od Las Ramblas można natrafić na Stary Port, Dzielnicę Gotycką czy też wbudowaną w rzymski mur kaplicę św. Agaty.
Poza znanymi z okładek Parc Güell, Sagrada Familia, klasztorem na wzgórzu Montserrat czy Muzeum Salvadora Dali w Figueres poszukiwaczom nietypowych widoków oraz miłośnikom fotografii polecam jeszcze kilka miejsc znajdujących się w Katalonii.
Piękna średniowieczna miejscowość Besalu, gdzie ludzie nadal żyją w starych kamiennych domach otoczonych ciężkimi murami i fosą.
Girona ze wspaniałym widokiem kolorowych kamieniczek pochylonych nad rzeką... Odrapane, stare kolorowe tynki wspaniale prezentują się z wiszącymi sznurami schnącej bielizny.
Ampuria Brava - Hiszpańska Wenecja ze wspaniałymi nowoczesnymi willami z jednej strony mającymi podjazd dla samochodu a z drugiej przystań dla jachtu.
Tossa de Mar ze swoimi wąskimi średniowiecznymi uliczkami, wspaniałymi ruinami zamku strzegącymi jednej z najpiękniejszych zatok w Katalonii... (Tossę już powoli zaczynają odkrywać turyści, lepiej wybrać się tam nieco przed lub po sezonie)
Takich miejsc w Hiszpanii jest mnóstwo... i nie mogę doczekać się, aż znów pojadę je odkrywać z obiektywem swego aparatu.