Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Co do życia
dodano 04.01.2007
Kim jestem? Dokąd zmierzam? Skąd przychodzę? Gdzie jest moje miejsce we wszechświecie? Odkąd człowiek stał się homo sapiens zadaje sobie te pytania i tak naradziła się filozofia. Pytania o byt, o tożsamość, o absolut. W pewnym momencie życia każdy chciałby znać na nie odpowiedź. Sztuka ich poszukiwania w dużym stopniu stanowi sens naszej egzystencji.
Tożsamość. Jestem tym, kogo sobie wyobrażam. A zatem czy ta postać to tylko wytwór mojej imaginacji i tak naprawdę nie ma ona żadnego odpowiednika w rzeczywistości? Nie. Takim, jakim siebie wyobrażamy, takim staramy się być. Tak więc to my sami jesteśmy kreatorami własnego wizerunku. Konstrukcja własnej biografii polega na dążeniu do zachowania ciągłości w poznawaniu samego siebie. Przez wgłębienie się w siebie tworzymy własne Ja. I nasze Ja jest odpowiedzialne za samokontrolę. Anthony Giddens dokonał interesującego rozróżnienia na oś winy i oś wstydu w obrębie ludzkiej egzystencji. Oś winy to stany i reakcje związane z powinnościami wobec innych, zaś oś wstydu to stany i reakcje związane z powinnościami wobec siebie. Obie osie opisują ciężki wysiłek samokontroli. To, w jakim środowisku się wychowywaliśmy, jakich obserwacji dokonaliśmy w dzieciństwie, rzutuje na nasze przyszłe życie. Te informacje są niczym drogowskazy na szlaku naszej drogi.
Potencjał siły. To pewnego rodzaju substancja potrzebna do naszej egzystencji. Pomimo złego nastroju, chwili bezradności zawsze rozkoszuje nas swoim smakiem. Dzięki niej brniemy, podążamy szlakiem własnej legendy. Ta siła dodaje nam pewności siebie. Jest ona celem poczucia własnej tożsamości, a także etapem na drodze do doskonałości.
Atuty samotności. Człowiek jest samotny, bo przebywa zawsze z samym sobą. Ma służyć to wyzwoleniu. Żeby trafnie zrozumieć sens samotności należy określić to, co jest rzeczywiście moje i tego się trzymać. Poznanie tego nie jest wcale łatwe. Dlatego może warto podzielić poglądy stoików, którzy za przykład podawali stałość postawy. Wyrażają się w tym określeniu: cnota, niedziałanie pod wpływem impulsu bądź niepodleganie przypadkowym potrzebom. Tego, co nasze, nie można pomylić z tym, co wpojono nam z przynależeniem do nas: obowiązkami czy rolami społecznymi.
Autentyczność jako przejaw Dasein. Martin Heidegger stworzył pojęcie Dasein, czyli „bycie tu”. Tak też na przykład mówił o autentyczności jako poczuciu własnego bytu, który pojawia się w perspektywie śmierci. Otóż ona (śmierć) przez ukazanie własnego niebycia pokazuje jednocześnie samo bycie.
Wiara. W każdej religii bóg jest inny, lecz każda religia niesie prawe wzorce, nawołuje do zachowania czystego sumienia, a także do bycia dobrym. Człowiek wierzący to człowiek nadziei, dzięki której nie czuje się sam. Ateiści wyznają pogląd człowieka samotnego we wszechświecie. Lecz owa samotność wiąże się z doświadczeniem i odpowiedzialnością. Korzystając z tego, czego się uczy, czerpiąc z kultury, wybiera to, co uzna za odpowiednie. Zawsze może wybrać bierność – lecz to też jest jakaś decyzja. Człowiek samotny posiada zatem absolutną wolność, co za tym idzie ponosi absolutną odpowiedzialność.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW