Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Anonimowi Polacy i jawny Szwed
dodano 05.05.2010
Nie po raz pierwszy media piszą o niedobrym Szwedzie -
Jednak nazwisk trzech polskich wykonawców od stalowej roboty już nasz, a wielce szlachetny, sąd - nie podaje.
Ten Szwed, gdyby był Polakiem, to jego zdjęcie nie miałoby prawa zostać zamieszczone w polskich mediach. Nierównoprawne traktowanie obywateli w Unii Europejskiej sprzeczne jest z prawem!
Albo mamy dziwne prawo, które ujawnia dane organizatora złodziejskiej akcji, ale pomija dane szeregowych złodziei, albo nasze prawo jest bardziej restrykcyjne dla cudzoziemców, mniej zaś dla naszych przestępców. Jeśli to druga ewentualność, to Unia Europejska powinna zwrócić uwagę naszemu wymiarowi sprawiedliwości, że na terenie Unii (tu - w Polsce) nie są jednakowo traktowani wszyscy obywatele.
Kiedyś Polska przegrała niekompatybilność w sprawie ceł na sprowadzane samochody, teraz czas na przekazanie opisywanej sprawy do siedziby UE i przyjrzenie się naszym przepisom, wg których Polacy są w Polsce uprzywilejowani; dokładniej - dane polskich przestępców są bardziej chronione, niż to przyjęto w Unii!
A sprawa ta (nie nowa, choć niezauważana przez nasze media i przez naszą Temidę) wyszła (po raz kolejny!) parę dni temu przy okazji… wystrychnięcia na dudka naszego wymiaru sprawiedliwości. Otóż trzech podwładnych muzealnego zbieracza z Półwyspu Skandynawskiego, wymyśliło sobie trzy różne sposoby, aby nie stawić się w pudle. Słyszeli, że są przepełnione (metraż zbyt mały na zbłąkaną głowę, co grozi wypłatą odszkodowania) i są poważnie dotowane (co oburza tańszych w utrzymaniu starców w domach opieki oraz milusińskich w domach dziecka), zatem chcieli iść na rękę nam, podatnikom, i w sposób zdecydowany obniżyć wydatki w tym sektorze.
Kiedyś słowo "więzienie” robiło koszmarne wrażenie. Choćby taki Włocławek - miła i miękka w brzmieniu nazwa, ale jakże groźnie grzmiała w omawianym znaczeniu. A teraz? Trzej panowie skazani za kradzież napisu "Arbeit macht frei" z muzeum obozu Auschwitz (co ośmieszyło nas w świecie) nie stawili się z pastą do zębów w wyznaczonym terminie w pięknym mieście, we Włocławku. No i podziękujmy im, bo mamy same zyski z tej obywatelskiej postawy. Nie bądźmy zbyt surowi, bo może pierwszy raz im się udało coś dla Ojczyzny uczynić?
Za spóźnienie nie grozi im żadna kara. Z początku trącało to chochlem (dużym chochlikiem), jednak pomyślmy - od lat młodzież wychowujemy w poczuciu godności. Przecież nie można wrzepić im linijką po łapach za grandzenie, no to nakładają kosze na głowy swoim wychowawcom. Są otwarci na wszystkie dyskusje, najlepiej o modzie, autach i wolności. No więc dlaczego karać zbłąkane owce czy barany? Trzeba do nich z sercem!
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW