W drugiej połowie lipca 2010 roku przedsiębiorstwo Aguas da Pedra, budujące tamę Dardanelos (261 MW) na rzece Aripuana (stan Mato Grosso), wysadziło w powietrze cmentarz Indian Arara. Lokalizacji cmentarza nie uwzględniono w ocenie oddziaływania zapory na środowisko.


W odpowiedzi na ten czyn około 300 osób z 11 plemion, na czele z Indianami Arara, Rikbatsa i Cinta Larga, wkroczyło na plac budowy zatrzymując jako zakładników około 100 pracowników Aguas de Pedra. Oburzeni Indianie domagali się rekompensaty w postaci 10 milionów reais (5,7 milionów Euro), wskazując na dokonane zniszczenia oraz zanieczyszczenia będące rezultatem budowy.
„Czekaliśmy od 2005 roku.. Jesteśmy zmęczeni. To był wielki cmentarz, ze wszystkimi naszymi przodkami, z wielu pokoleń naszego plemienia… to jest święte miejsce dla nas” .- powiedział Aldeci z plemienia Arara
Ostre słowa w stronę dziennikarzy skierował lokalny lider Indian Rikbatsa, Jair Tsaidatase : „Jeśli nie zaakceptują naszych negocjacji, to zostawimy tamę w ogniu”.
Po opadnięciu nastrojów i pertraktacjach Indianie zakończyli okupację i rozeszli się do domów.
Projekt budowy tamy Dardanelos prowadzi hiszpańska spółka Iberdrola (59% udziałów) oraz krajowy Electrobras (49%).


 


Na podstawie: www.internationalrivers.org

Artykuł pierwotnie ukazał się na stronie wolnemedia.net