Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Grindhouse: Planet Terror
dodano 24.10.2007
Film zbiera skrajne recenzje. Zadziwiające jest jednak to, że w znakomitej większości niepochlebne.
W Polsce filmy Tarantinio i Rodrigueza wchodziły w kilkumiesięcznym odstępie czasu. Polska publiczność nie miła możliwości wyboru na jaki film wybrać się w pierwszej kolejności.
Jak grzeczne dzieci w na wycieczce szkolnej w kinie oglądaliśmy pierwszą część "Death Proof", no i „ochom i achom” nie było końca. Sama uległam stanowi entuzjastycznego podniecenia. Werdykt był jeden: to świetny film.
"Planet Terror" wszedł jesienią, a pamiętam dokładnie jak po wyjściu z letniego seansu po śmiercoodpornym nie mogłam doczekać się chwili kiedy będę mogła usiąść wygodnie w fotelu i cieszyć się kolejną częścią.
Dziwią mnie te niepochlebne recenzje. Tak jakby film nie spełnił oczekiwań. Jak gdyby 8 letni chłopiec czekał na wóz strażacki od Mikołaja a dostał fistaszka.
O np. ta z Dziennika napisana przez Wojciecha Kałużyńskiego (który jest autorytetem i na filmie zna się jak mało kto, ale zgadzać się z nim nie muszę)
„(…) Wszystkie zwroty akcji są raczej oczywiste i przewidywalne, łącznie z mało zaskakującym finałem”
i
„(…) Ogląda się to z dwuznaczną przyjemnością, ale i świadomością, że reguły gry brane są w nawias. Owszem, „Planet Terror” momentami irytuje celebrowaniem pustki, męczy przeładowaniem akcji, monotonią efektów, ale pastiszowy ton zapożyczony z kultowej „Martwicy mózgu” chroni go przed wtórnością i nudą”
I jeszcze recenzja Pawła Mossakowskiego z Gazety Wyborczej:
„Druga część "Grindhouse", wspólnego hołdu Tarantino i Rodrigueza dla tanich, grających filmową tandetę kin ich młodości, jest przyrządzoną przez drugiego z tych reżyserów krwawą, bezkształtną pulpą - kiepskim żartem z filmów zombie”.
Nie zgadzam się! Film jest świetny. Konwencja zachowana. Świetna i wartka akcja. Rodriguez to zgoła inny reżyser, to normalne, że film nie jest kalką tego pierwszego. Jest przezabawny. Krew, flaki, cała ta masakryczność są po prostu zabawne. To nie ma być mrożący krew w żyłach horror! To ma być tandetny film. I jest przez to właśnie taki bombowy. Viva Rodrigez!!!
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW