Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Socjalizm ma się dobrze
dodano 07.05.2007
Wbrew diagnozom wielu ekspertów, kraje o dużej roli sektora publicznego w gospodarce osiągają znaczne sukcesy w polityce społeczno-ekonomicznej.
Od początku transformacji ustrojowej wszystkie mass media i politycy głównego nurtu przedstawiają jako oczywistość niewydolność socjalizmu jako systemu społeczno-ekonomicznego i konieczność zmniejszania roli państwa w gospodarce. Z politowaniem mówią oni o ostatnich skansenach gospodarki centralnie planowanej, a nawet o krajach kapitalistycznych, w których istnieją rozbudowane świadczenia socjalne. Kuba i Białoruś stały się prawdziwym czarnym bohaterem dominujących przekazów medialnych. Co więcej, również te gospodarki europejskie, w których rola państwa jest największa, mają bardzo złą prasę. Na tle rzekomo kwitnących, liberalnych rajów są prezentowane jako niewydolne i coraz bardziej zacofane. Tymczasem rzetelna analiza porównawcza każe zrewidować te głęboko zakorzenione stereotypy.
Zgodnie z aktualnymi danymi Białoruś należy do krajów o najszybszym wzroście PKB na świecie. W ubiegłym roku wzrost gospodarczy na Białorusi wyniósł ponad 8 proc.* Poza tym gospodarka białoruska jest w znacznej mierze centralnie sterowana i zamknięta, co również nie podoba się ekspertom Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Z drugiej jednak strony nawet MFW przyznaje, że deficyt budżetowy Białorusi jest niski i nie ma groźby kryzysu gospodarczego na Białorusi. Warto też zwrócić uwagę, że Białoruś nie tylko ma dobre wyniki makroekonomiczne, ale też poprawiają się wskaźniki socjalne. Bezrobocie utrzymuje się na niskim poziomie (poniżej 3 proc.), rozwarstwienie społeczne jest niewielkie, a wzrost realnych płac wysoki (w 2005 roku ok. 8%, podczas gdy w Polsce 1%).
Obszar byłego ZSRR w latach 90-tych został w sposób szczególnie brutalny poddany reformom rynkowym. Skutki tej transformacji były niestety tragiczne. W 2003 roku PKB krajów Wspólnoty Niepodległych Państw wynosił średnio 74% poziomu z 1989 roku. Przykładowo PKB Rosji wyniósł w 2003 roku mniej niż 40% jego wartości z 1989 roku!!! Niewiele wyżej stoi Ukraina, której PKB dwa lata temu przekroczył połowę wartości PKB z 1989 roku. Natomiast tylko dwa kraje należące do Wspólnoty Niepodległych Państw przekroczyły wartość PKB z roku 1989 roku. Są to Uzbekistan i właśnie wyklęta przez polskie media Białoruś. Z podobną sytuacją mamy do czynienia, jeżeli chodzi o poziom produkcji przemysłowej. W 2003 roku poziom produkcji w WNP wyniósł tylko 69,4% poziomu z 1989 roku, a został on przekroczony jedynie przez Uzbekistan, Turkmenistan i Białoruś. Skądinąd przed epoką Łukaszenki miał miejsce regres gospodarczy, a ponowne zwiększenie roli państwa w gospodarce wprowadziło Białoruś na drogę szybkiego wzrostu. Interesujące, że nawet liberalne Rządowe Centrum Studiów Strategicznych w swoim raporcie na temat światowej gospodarki przyznaje, że „recesji transformacyjnej uniknęły, jak dotąd, kraje, które zachowały największy udział państwa w gospodarce.”
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW