Tradycja wygrywa z kryzysem gospodarczym - dowodzą wyniki badania przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte. Przeciętna polska rodzina zamierza wydać na Święta prawie 2 tys. zł. Z badania wynika również, że 41 proc. badanych w Polsce nie będzie kierować się ceną przy wyborze upominków.
A co statystyki mówią o fundowaniu prezentów sobie samemu? W opinii psychologów bardziej jesteśmy zadowoleni z tych relacji, w których zachowujemy równowagę miedzy dawaniem i braniem. Obdarowywanie prezentami najbliższych daje nam poczucie wspaniałomyślności. W ten sposób wzmacniamy swoja samoocenę. Dla zachowania równowagi i spokoju ważne jest, aby obok podarunków dla najbliższych znaleźć miejsce na odrobinę przyjemności dla siebie samego.
Ü – Serve – Ty decydujesz!

Sami wiemy, co dla nas najlepsze. Ta zależność przekłada się na sferę ekonomiczną. Idealnie wpisuje się też w format „samoobsługi”. Tradycja zapoczątkowano w Stanach Zjednoczonych w latach 30 – tych XX wieku na stale zagościła w branży FMCG. Światowe marki o międzynarodowym doświadczeniu coraz częściej oferują klientom możliwość „kreowania” własnego, indywidualnego zamówienia odpowiadającego na najważniejsze potrzeby – szczególnie w okresie świątecznym, zawładniętym przez emocje.
Anita Gagoś, pełnomocnik masterfranczyzobiorcy marki Yogen Früz w Polsce - światowego lidera sprzedaży mrożonych jogurtów obecnego w 25 krajach – podkreśla znaczenie dawania konsumentowi możliwości decydowania o zakupionym produkcie. – Otwierając kolejny punkt w CH Wola Park postawiliśmy na usługę Ü - Serve, opartą na zasadzie samoobsługi. Smak i kompozycja zależy w 100 proc. od klienta! Taka niskokaloryczna przyjemność zawarta w mrożonym jogurcie to idealny prezent, jaki można sobie sprawić w szale świątecznych zakupów – przekonuje przedstawiciel Yogen Fruz.
A w prezencie…

Dawka dziecięcej radości i zadowolenia. Intensywność życia wymusza okresowe zwolnienie tempa - dla zachowania wewnętrznej równowagi. Nasza skłonność do szczodrego obdarowywania bliskich w okresie świątecznym, w dużej mierze wynika z chęci wynagrodzenia im deficytu czasu do wspólnego dzielenia. Jednak o wiele trudniej wynagrodzić sobie brak czasu dla samego siebie.