Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Po drugiej stronie szkła
dodano 28.06.2007
Felieton, który napisałem po odwiedzeniu krakowskiego oddziału telewizji TVN.
Jaka jest telewizja, może ocenić każdy z nas, przeglądając ramówkę programową, jednak tylko nieliczni mogą poczuć niesamowitość telewizyjnej „kuchni” własnymi zmysłami. Do tych nielicznych należy klasa I dz, która odwiedziła krakowski oddział TVN.
Na początku był szok. „Jestem po drugiej stronie ekranu”- ta myśl krążyła po głowie niejednego ucznia. Rzeczywiście, uczucie zaskakująco dziwne, taka nagła zamiana miejsc. Powoli zaczynamy się przyzwyczajać do tego, że jesteśmy w świecie telewizyjnej magii. Nie dziwi nas więc, że studio „Rozmów w toku”, które w telewizji wydaje się spore, w rzeczywistości jest małą przestrzenią, na której upchnięto widownię i scenografię. Cóż… „magia” kamer znacznie powiększa to wnętrze, stosuje się np. kamerę zwaną kranem, która pokazuje całe studio z góry, a widz ma możliwość oglądania programu z różnych perspektyw. Następnie producent „Rozmów” wyjaśnił nam, że zanim odcinek zostanie nagrany, to sztab ludzi przygotowuje temat, szuka gości i zbiera materiały, a wszystko po to, by program był jak najbardziej wiarygodny i obiektywny. O sukcesie „Rozmów w toku” z pewnością świadczą słupki oglądalności zwane ratingiem, które pokazują jak wielką widownią cieszy się ten program.
Kolejnym punktem poznawania TVN było spotkanie z reporterami programu interwencyjnego „Uwaga”. Ci chętnie dzielili się z nami doświadczeniem, które zdobyli przez lata pracy. „Wasze pytania są ważniejsze niż odpowiedzi waszych rozmówców”- ta prawda powinna towarzyszyć każdemu, kto chce przeprowadzić dobry wywiad. Reporter musi przygotować program tak, aby każdy widz, nawet ten, który skończył jedynie podstawówkę, potrafił zrozumieć problem i ustosunkować się do niego. Wiąże się to przecież z hasłem programu: „Uwaga - bliżej ludzi”. Zdziwili się pewnie ci, którzy myśleli, że praca w telewizji jest łatwa i przyjemna. Nic bardziej mylnego. Krótki materiał filmowy jest przygotowywany przez reporterów około 3 dni, przy czym sam montaż trwa przeciętnie osiem godzin.
Pokazano nam również specjalistyczny sprzęt, którym posługuje się dziennikarz, przygotowując materiał. Szpiegowskie kamery ukryte w torebce czy guziku robiły duże wrażenie.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW