Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Quo vadis Polonia?
dodano 10.10.2007
Skoro sami politycy w tej kampanii dają nam do zrozumienia, że chodzi im o stołki, nie zaś o realizację programu, to jaki mamy wybór?
Z kampanią wyborczą powinno być jak z filmami Hitchcock'a: zaczyna się od trzęsienia ziemi, a następnie napięcie narasta. Niestety, w obecnej kampanii nie było trzęsienia ziemi, a na narastanie napięcia się nie zanosi. Walka na spoty jest jak poziom meczu w A klasie - kopanina i owszem, ale finezji brak! Serwowana nam przez media agitacja rodem z konwencji partyjnych jest nic nie wnoszącym zajmowaniem czasu antenowego. Pytam: gdzie konkrety? Jakie rozwiązania dla Polski mają poszczególne partie? Podobno LiD ma 1000 konkretów. Dobrze, ale jakich? Dlaczego o nich nie słyszymy? PO proponuje 21 x tak, czyli? PiS szlachtuje nas hasłem: mordo, ty moja i uporczywie wpiera nam IV RP. Jednak nie widzę nic, absolutnie nic co uprawniałoby do odtrąbienia powstania nowego rozdziału w dziejach naszego kraju. Samo dojście do władzy, a także jej sprawowanie przez PiS nie jest podstawą do proklamacji IV RP. Aczkolwiek jest to temat na osobny artykuł.
Dzisiaj (08.10.2007 r.) w radiowej trójce słuchałem debaty pomiędzy panami: Skowrońskim, Wildsteinem i Lisem. Oczekiwałem, że ci jakże wytrawni publicyści pomogą mi odnaleźć się w meandrach tej kampanii i wskażą konkrety, których się tak uporczywie doszukuję. Niestety, nic takiego nie padło. I choć debata była dość napięta, to jednak znowu dominował spór o lepszą propagandę
Tak więc nie wiemy jakie są pomysły poszczególnych partii na prowadzenie spraw w Polsce. Nie wiemy w jakim kierunku zmierza Polska (powtarzam, ze odrzucam w całości idiotyczny wybór między III a IV RP). Co prawda do wyborów jeszcze niespełna dwa tygodnie, ale czy to wystarczy aby wyborcom przedstawić konkrety? Nic na to nie wskazuje
Na tym szarym, jałowym tle niezwykle wyraziście prezentuje się pomysł na Polskę prezentowany w paśmie bezpłatnych audycji wyborczych przez Polską Partię Pracy. Podniesienie pracy minimalnej, ulgi dla ludzi pracy, większe obciążenia dla przedsiębiorców itd. Jednak za taki pomysł i taki konkret to ja bardzo dziękuję
Szkoda, że mało rozsądne i populistyczne hasła nic nie znaczącej formacji mają być oazą tego, co powinno cechować tę kampanię
A może politykom naprawdę zależy tylko na upajaniu się - skądinąd przyjemnym - uczuciem zdobycia i sprawowania władzy? Jeśli tak, to której partii zrobić dobrze....???
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW