Zastanawiając się i to wcale nie ostatnio na pewnego rodzaju ewenementem, jakim są zachowania ludzi wobec innych. Temat byłby normalny, z punktu widzenia normalnego, chodzącego po ulicach człowieka, ale... Codziennie widzimy się, rozmawiamy witamy. Zawiązujemy więzi, przyjaźnie, kłócimy się, czasem nienawidzimy. Będąc dość uważnym obserwatorem życia i bycia, zauważam pewną tendencję; Szybko popadamy w nudę, nie wytrzymujemy pewnych działań, oczekiwań na nas nałożonych, dlaczego? Sam pisząc ten artykuł mógłbym złapać jakąkolwiek kartkę i napisać to samo na zwykłej, prawie zapomnianej już formie korespondencji-POCZTA. Wielokrotnie otrzymywałem sms-y na imieniny i czułem pewną pustkę, może to rodzaj odpowiedzialności za tych, którzy nie wiedzą wysyłając sms, że można się spotkać później, zadzwonić, nie chodzi przecież o telefon. Ludzie są i chcą być poddawani pewnym modom, które w większym bądź znikomym stopniu wpływają na życie codzienne, styl ubierania, czy poświęcać się czemuś za co nie ma pieniędzy, czy angażować się w miłość, przyjaźń, czy po prostu mieć jeszcze ludzkie odczucia. Czy tak jak zwierzęta nie posiadać hamulców i wszystkie sytuacje interpretować emocjonalnie? Pisze o tym wszystkim, bo nie tak wyobrażam sobie świat w którym mam żyć, moje dzieci, wnuki. Są to obawy spowodowane rosnącą frekwencją na życie ON-Line i priorytety inne przestają istnieć. Czy to zależy od nas, czy po prostu poddajemy się czasom i tzw losowi, bez słowa sprzeciwu a co najgorsze, sugeruje, że bez godności, z postawą zagubionego i pozornie biednego człowieka, pozornie bo lubimy udawać, szantażować już nie tyle innych jak i właśnie siebie, stawiając codziennie poprzeczkę, która jest naszą Golgotą, ale stworzoną przez nas i nie mającą związku z realnym zagrożeniem psychicznym czy problemem. Refleksjom poddaje się dość często by zauważać pewne pozorne prawdy, tworzone przez i dla ludzi. Czy potrzebna jest manipulacja aby mieć kogoś za przyjaciela. Coraz mniej czytamy, nie chcemy gonić wiedzy, wszystko staje się spłaszczone, denne, słabe, takie jak chcemy, bo chcemy-Zwierzęta!? Sam postanowiłem 'bronić sie' przed rzeczywistością uciekając do lasu, przyroda najlepiej nas rozumie, stamtąd mamy korzenie," trzymajmy się swoich chmur" Zdrowia życzę Czytelniku.