W niedawnym okresie ekonomicznego wzrostu szybko przybywało firm zajmujących się organizacją imprez oraz eventów. Pomysłów na zagospodarowanie obfitych funduszy działów HR nie brakło – niestety, wiele z nich nieprędko zostanie zrealizowanych. Wolnym rynkiem rządzą prawa dzikiej natury, a zatem możemy spodziewać się, że znaczne zmniejszenie dostępnych zasobów spowoduje zaostrzenie konkurencji między firmami z branży eventowej. Firmy, które znajdą sposoby na osiąganie zysków w chudym okresie, przetrwają.


 


W tej walce o byt kluczowe jest znalezienie nowych kanałów dotarcia do klienta, w tym przede wszystkim w świecie wirtualnym. „Dlatego postanowiliśmy znacznie zwiększyć naszą obecność w Internecie” – mówi Krysia Wróblewska, menedżer grupy wokalno-tanecznej Lady Stars. – „Osoby poszukujące organizatorów imprez firmowych, zaczynają od wpisania odpowiednich haseł do wyszukiwarek, ale pozycjonowanie strony internetowej to nie wszystko.” Grupa Lady Stars wyszła poza stworzenie własnego serwisu oraz obowiązkową obecność na portalu myspace.com. Lady Stars można znaleźć również na youtube.pl, ma także swój profil na facebook.com. Ostatnio pojawił się także fanklub Lady Stars na Naszej Klasie. „Napisała do nas osoba zainteresowana stworzeniem naszego fanklubu” – relacjonuje Wróblewska – „Pomyślałam: czemu nie? Czas pokaże, co z tego wyniknie”.


 


Aby ten rodzaj promocji przyniósł zamierzony efekt, konieczna jest ciągła aktualizacja danych we wszystkich wirtualnych wcieleniach oraz szybkie reagowanie na zapytania klientów kierowane tą drogą. Klienci muszą czuć, że profil żyje. Profil porzucony, internetowe widmo, przynosi więcej strat niż korzyści.


 


Marek Paś, strategy director butiku kreatywnego Harry Slogan, dodaje: „Niestandardowe działania w Internecie świadczą o nowoczesności firmy. W świadomości klienta rodzi się natychmiast skojarzenie: jeśli firma jest na bieżąco z metodami promocji, to na pewno zna najnowsze trendy panujące w branży. Inną sprawą jest, czy takie internetowe ambasady wpływają bezpośrednio na zwiększenie sprzedaży, chociaż uzasadniona wydaje się teza, że każda taka skrzynka kontaktowa to szansa na pozyskanie nowych klientów”.