Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Nowe oświetlenie w kuchni
dodano 21.03.2009
Byliśmy z żoną u znajomych na oblewaniu ich nowego mieszkania. Niedawno kupili, po remontach i przebudowie wreszcie je urządzili i zaprosili nas na parapetówę.
Impreza była fajna – niestety ta wizyta zainspirowała moją żonę do pomysłów na zmiany w naszym mieszkaniu. Wymyśliła sobie, żeby zmienić oświetlenie naszej kuchni. No i co? Jak zwykle realizacja jej pomysłów spadła na mnie.... Lampa wisząca pod sufitem została uznana za niemodną i trzeba było kupić inną. A właściwie dwie lampy, bo żona się uparła, że oświetlenie w kuchni musi być podwójne. No i musiałem zmieniać całą instalację, poprowadzić nowe przewody, przy okazji wymieniłem wyłącznik, a przewody dałem miedziane.
Ale to nie wszystko. Nad stołem oraz nad kuchenką gazową i zlewozmywakiem żona sobie zażyczyła oświetlenie halogenowe. Cóż było robić? Znowu trzeba było wszystko przebudować, żeby można było zamocować lampy halogenowe. Czyli nowe przewody, wyłączniki, kucie ścian, gipsowanie i w końcu malowanie. W całym mieszkaniu zrobił się niesamowity bałagan – bo wiadomo – i przestawianie mebli (kuchnię trzeba było opróżnić), i wszędobylski kurz i przygotowywanie posiłków w przedpokoju....
Wczoraj wreszcie wyszliśmy z tego bałaganu. Trzeba było sprzątać cale mieszkanie, ale już jest dobrze. Kuchnia z nowymi źródłami światła rzeczywiście wygląda imponująco. Niestety - moja żona zaczyna opracowywać koncepcję przebudowy łazienki........
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW