Czytając książki i ucząc się z określonej specjalizacji dowiadujemy się o powiązaniach z innymi, co wiąże się ze skakaniem po różnych dziedzinach. Jest to niekończąca się nauka, nawet z jednego działu, bo w końcu obudzimy się w innym. Co właśnie jest dowodem, że wszystko jest ze sobą powiązane, a my pozostajemy głupi.

Słowa Sokratesa „wiem, że nic nie wiem”, są czymś więcej niż pustymi słowami. Sokrates pierwszy uświadomił sobie, że właśnie odpowiedź na jedno pytanie stwarza następne pytania, czyli po prostu uświadomienie sobie swojej głupoty, ogromu pojęć i ogromu wiedzy wokół nas.


Głupota jest czymś względnym, bo dla każdego człowieka jest czymś innym. Zależy to również od naszej wiedzy. Każdy człowiek uważa się za najlepszego, a wszyscy są „jacyś dziwni”(oczywiście nikt nie mówi, że tak myśli). Niektórzy może nigdy nawet tak nie pomyśleli, jednak coś w tym jest.


Dowodem może być choćby to ze chcemy być najlepsi i chcemy tego dowodów startując w zawodach czy olimpiadach. Lubimy siebie samych wtedy, kiedy osiągamy sukcesy. Uczymy się WOS-u, czyli trochę historii, socjologii i polityki. Uczenie się może stać się „nałogiem”, bo pytania nigdy się nie skończą, ale książki się skończą, bo dojedziemy do pytań, na które nie ma odpowiedzi.


Na szczęście ludzki mózg ma ograniczenia. Wraz z wiekiem coraz to trudniej przyswajamy wiedzę. Po co się uczyć? skoro ucząc się dowiadujemy się o milionach rzeczy, które musimy jeszcze wiedzieć w związku z tym, co już umiemy. Otóż właśnie po to, żeby odpowiadać na te pytania, na które Sokrates nie mógł znaleźć odpowiedzi.

Oczywiście są specjalizacje, na które mamy mało wiedzy i dowodów, ale właśnie szukanie jest ważne. Pytania, które stawiał sobie Sokrates pewnie są juz rzeczą wiadomą. Jednak są również takie pytania, które pozostały bez odpowiedzi. Pytań nie brakuje. W każdej regułce są użyte wyrazy, których nie rozumiemy wiec musimy czytać dalej.

A w tamtej regułce mogą być następne. Przez jedno jakieś pojęcie idzie dużo innych, na które jeszcze nie znamy odpowiedzi. Dobrze jest, jeśli coś przeczytamy i stawiamy sobie pytania. Jakiekolwiek. Pytanie, które mnie zastanawia najbardziej „Gdzie jest koniec tych pytań i poszukiwań? ”Co trzeba zrobić żeby postawić to ostatnie pytanie i ostatnią odpowiedz?