Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Wstydźcie się !
dodano 17.01.2007
Wstyd jest rzeczą ludzką. I jest to bodaj najzacniejsze określenie dla tego uczucia.
Chyba każdy doświadczył w swoim życiu uczucia wstydu. Dla jednych objawił się on samozapłonem twarzy, u innych wyzwalał mimowolne spuszczenie głowy, jeszcze innych wstyd zapędzał do szafy, bądź wzbudzał kanonadę zająknięć i problemów z artykulacją. Tak czy inaczej, uczuciu wstydu towarzyszyły sygnały organizmu dobitnie pokazujące, że stoi on w opozycji do naszego zachowania, za które się właśnie wstydzi.
Wstyd jest jednocześnie komunikatem dla otoczenia. Oto proszę, wstydzę się, jest mi wstyd, co widać wokoło i każdy może się naocznie bądź "nausznie" przekonać, jak bardzo żałuję swojego zachowania. Tym samym wstyd można uznać za organiczną pokutę odprawianą przed innymi współplemieńcami.
Są różne poziomy wstydu, tak jak i poziomy przyzwoitości. Niektórzy wstyd zasygnalizują minimalnym drgnięciem lewej powieki, inni wstydzić się będą rażąc czerwienią uszu przez całą dobę. Innych wstyd doprowadzi do zamknięcia się w domu i niewpuszczania przez tydzień listonosza, a kto inny w ramach wstydu wzruszy ramionami. Tak czy inaczej wstyd nie polega na jak najbardziej spektakularnym zademonstrowaniu swoje ekspiacji. Chodzi raczej o samą wewnętrzną świadomość popełnionego błędu i wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Onegdaj wołali na to "samokrytyka". Dziś pozostał już jedynie wstyd.
W czasach telewizji cyfrowej, internetowych hot-spotów i automatów biletowych w autobusach MZK, wstyd może wydawać się czymś staroświeckim. Na pierwszy rzut oka liczy się bowiem dziarskość, buta i pewność siebie. Okazuje się, że często kryje się za tym głęboki wstyd. Bo jak inaczej nazwać odczucia towarzyszące lekturze pierwszych stron gazet czy oglądaniu serwisów informacyjnych? Internetowe portale poświęcone polskim władzom, których nie trzeba ukazywać w krzywym zwierciadle, bo same je sobie niemiłosiernie pokrzywiły, setki cytatów, którymi sypią już przedszkolaki i tysiące dowcipów, które w większości wypadków nie zostały wymyślone tylko zacytowane z wypowiedzi prominentnych włodarzy kraju i regionu - wszystkie te rzeczy potwierdzają nie tyle brak wstydu co raczej, że wstyd w narodzie nie zginął. A tym samym naród może i bezpruderyjny to jednak swój wstyd ma.
Niestety, nie można tego powiedzieć o stworach, które pełniąc funkcje państwowe za nic mają sobie jakiekolwiek oskarżenia, czy zeznania. Dla człekopodobnych istot w parlamencie i w rządzie, są to zjawiska nieistotne. Uczucie wstydu dla nich nie istnieje - tym samym ich człowieczeństwo staje co najmniej podejrzane. Stworzenia te, które nabyły wiele ludzkich cech, mogą się tym samym stać doskonałym materiałem do badań nad "brakującym ogniwem" ewolucji. Choć z drugiej strony patrząc, organizmy jednokomórkowe, a nawet niektóre przedmioty reprezentują znacznie bardziej rozbudowany system wartości etycznych i moralnych. No i co najlepsze, nikt ich nie przedstawia codziennie w mediach jako bohaterów dnia.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW