Inspiracją stała się piosenka, być może nie wiem do końca tego popularnego "co autor miał na myśli'', jednak mój odbiór tej piosenki, nie ukrywam, podoba mi się.
Chodzi mi tu o piosenkę ''Hey hi hello''- Shaun Baker. Oprócz tego, że stała się ona tak popularna, a wręcz ''oklepana'' pewnie głównie z powodu swojej rytmiczności i bardzo optymistycznej melodii. Jednak piosenka ta ma dla mnie wartość z zupełnie innego względu.
Mówi o tym, jakie mamy nastawienie do życia i jakie powinniśmy mieć. Wielu z nas bez przerwy narzeka, często są to rzeczy związane z naszą powierzchownością. Nasze wyolbrzymiane kompleksy dobijają nas i odbierają resztę tego, co pozytywne. Chcielibyśmy być tacy jak gwiazdy ekranu,a przecież one wcale nie są idealne. Wszystkim kobietom, ale też mężczyznom polecam w tym miejscu wejście na stronę, gdzie gwiazdy pokazane są bez makijażu.
Jest piękny dzień, do pełni szczęścia brakuje tylko naszego dobrego nastawienia. Najczęściej jednak wszyscy chodzimy smutni, ze spuszczonymi głowami. Ktoś, kto w tym tłumie idzie z wysoko uniesioną głową, szerokim uśmiechem na twarzy, wydaje się być nam co najmniej jakimś dziwakiem. O kimś takim najczęściej pomyślimy: ''pijany'' albo ''naćpał się''. Dlaczego nie odwzajemnimy uśmiechu, zamiast zastanawiać się jakie ta osoba ma powody ku temu, by się tak cieszyć?
Dookoła jest wielu ludzi, którzy żyją z pesymistycznym nastawieniem do wszystkiego. Najgorsze w tym, jest to, że ''zarażają'' tym innych i wmawiają nam że jesteśmy za głupi, za słabi, za brzydcy itd. Czemu nikt nie powie: ''Dasz radę, spróbuj przecież to wiele nie kosztuje.'' ?

Jeśli ktoś powie ci takie słowa, które sprowadzają się tylko do tego, że nie dasz rady to spójrz na tytuł tego, co napisałam.


Najważniejsze jest to, żeby wiedzieć czego się chce, próbować to realizować i być cały czas optymistą. Natomiast słowa: "nie dasz rady, jesteś głupi, brzydki, za niski'' nie są w ogóle ważne.